Kaczyński o możliwym kandydacie PiS na prezydenta: Bardzo cenię pana Czarnka
- Słowa, słowa, słowa, zobaczymy, jakie będą konsekwencje - tak Jarosław Kaczyński skomentował zapowiedzi Donalda Trumpa dotyczące zakończenia wojny w Ukrainie. Prezes PiS był także pytany, jak wynik wyborów w USA wpłynie na wyłonienie kandydata partii na prezydenta.
Jarosław Kaczyński w trakcie krótkiej wypowiedzi w Sejmie przyznał, że nie ma jeszcze kandydata na prezydenta. Dziennikarze pytali prezesa PiS o słowa Janusza Kowalskiego, który stwierdził, że po wygranej Donalda Trumpa kandydatem partii na prezydenta będzie Mariusz Błaszczak lub Przemysław Czarnek.
- Bardzo cenię pana Kowalskiego, to bardzo zdolny, pracowity człowiek - odparł Kaczyński.
- A pana Czarnka pan ceni?
- Oczywiście, bardzo go cenię - przyznał prezes PiS.
Pytany przez dziennikarzy, co wygrana Trumpa oznacza dla Ukrainy, stwierdził, że czeka na konkretne czyny nowego prezydenta. - Słowa, słowa, słowa, zobaczymy, jakie będą konsekwencje - podsumował, odnosząc się do zapowiedzi, że Amerykanin natychmiast zakończy wojnę.
Trump kolejnym prezydentem USA. Wszystko na to wskazuje
Z prognozy stacji Fox News wynika, że Donald Trump zwycięży w wyborach i zostanie 47. prezydentem Stanów Zjednoczonych. O spodziewanym zwycięstwie Trumpa mówią też przewidywania agencji AP.
Trump zwycięży też według prognozy ośrodka analitycznego Decision Desk HQ, którą cytuje Reuters.
Źródło: WP, OKO.press