Kaczyński mówił o antysemityzmie. Ksiądz bezkompromisowo skomentował jego słowa. "Kłamczuch!"
Ks. Stanisław Walczak to duchowny, który otwarcie krytykuje władzę. O jego poglądach zrobiło się głośno w lutym br., kiedy na Facebooku opublikował post, pisząc, że "niszczenie dobrego imienia Kościoła Katolickiego przez prezesa i jego popleczników musi mieć swój kres".
Tym razem ks. Walczak postanowił skomentować wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego w warszawskim ZOO. W poniedziałek prezes PiS wygłosił mowę w związku z wręczaniem nagrody im. Antoniny i Jana Żabińskich, którzy ukrywali Żydów podczas okupacji.
Duchowny odniósł się do słów Jarosława Kaczyńskiego dotyczących antysemityzmu.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
"Antysemityzm, którzy dzisiaj istnieje przybiera inne formy niż kiedyś. Dzisiaj antysemityzm bardzo często przejawia się jako wrogość wobec Państwa Izrael, jest ona charakterystyczna dla lewicy i innych sił funkcjonujących w Europie." - powiedział prezes PiS.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
"Wstyd!" skomentował bezkompromisowo ks. Walczak. "Oto publicznie oskarża europejską lewicę o szerzenie dzisiaj antysemityzmu! Wiem, że otrzymuje formację katolicką od najwyższych "autorytetów" kościelnych. To właśnie oni sprowadzili go na złe ścieżki i pozwalają mu trwać w kłamstwie.Otóż Panie Prezesie, za szerzący się w Polsce antysemityzm odpowiedzialni są księża-narodowcy, oraz każdy z waszej formacji, który jest spadkobiercą przedwojennej oraz gomułkowskiej nienawiści do Żydów." - napisał duchowny. Swój post zakończył mocnym zarzutem o brak wiarygodności.
"Kłamstwem obraził Pan dzisiaj ofiary Zagłady, znieważył Pan tych, którzy bohatersko ratowali Żydów. Pańskie słowa ostatecznie przekreśliły resztki Pańskiej wiarygodności!".
Reakcje internautów są podzielone. Część gratuluje księdzu odwagi i dziękuje za prawdziwe słowa, a inni nazywają go "podżegaczem w sutannie".