PolskaKaczyński już szasta naszymi pieniędzmi

Kaczyński już szasta naszymi pieniędzmi

Lech Kaczyński zaraz po wyborze na
prezydenta zaczął korzystać z przywilejów władzy, twierdzi
"Trybuna", według której prezydent-elekt, postanowił polecieć z
żoną na wakacje na Sycylię za pieniądze podatników.

19.11.2005 | aktual.: 19.11.2005 07:24

Gazeta podkreśla, że Prawo i Sprawiedliwość, idąc do wyborów, zapowiedziało zmniejszenie wydatków administracyjnych państwa. Widocznie nie dotyczy to prominentnych polityków tej partii, pisze dziennik.

Informację, że Lech Kaczyński poleciał na wakacje rządowym samolotem Tu-154, potwierdzono w biurze prezydenta-elekta. - Wszystkie sprawy dotyczące organizacji transportu, kosztów, działań Biura Ochrony Rządu, były po stronie kancelarii obecnego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, odpowiedziano "Trybunie" w sekretariacie Kaczyńskiego.

Dziennik przypomina, że Kwaśniewski jako prezydent-elekt w 1995 r. zapłacił za wakacje na Wyspach Kanaryjskich z własnej kieszeni, a poleciał tam rejsowym samolotem. Przelot Kaczyńskiego z rodziną i kilkoma towarzyszącymi mu osobami maszyną zabierającą około setki osób obciąży budżet odchodzącego prezydenta, twierdzi "Trybuna" i dodaje, że po zaprzysiężeniu Kaczyński będzie mógł wytykać niegospodarność kancelarii Kwaśniewskiego.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)