Kaczyński i Merkel chcą wysłać do Gruzji siły pokojowe
Prezydent Lech Kaczyński przez ponad pół godziny rozmawiał z kanclerz Niemiec Angelą Merkel o strategii jaką należy przyjąć na poniedziałkowym szczycie UE w sprawie Gruzji - poinformował dyrektor Biura Spraw Zagranicznych Kancelarii Prezydenta Mariusz Handzlik. Kanclerz i polski prezydent - dodał Handzlik - mówili też o możliwości wysłania do Gruzji sił pokojowych. Premier Donald Tusk też rozmawiał z kanclerz Angelą Merkel, odbył również telefoniczną rozmowę z premier Ukrainy Julią Tymoszenko.
Handzlik podkreślił, że Merkel i Lech Kaczyński zgodzili się, że trzeba wesprzeć misję francuskiego prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego na rzecz rozwiązania kryzysu w Gruzji. Zgodzili się również co do potrzeby wycofania wojsk rosyjskich z Gruzji, potępienia uznania przez Rosję niepodległości Abchazji i Południowej Osetii oraz potrzeby wysłania misji humanitarnej do Gruzji.
Musimy poszukać rozwiązań dyplomatycznych, które pomogą w rozwiązaniu napiętej sytuacji w Gruzji, a szczyt ma przynieść konkretne rozwiązania w tej kwestii - powiedział Handzlik.
Jak zapowiedział Handzlik, podczas poniedziałkowego szczytu UE polski prezydent i niemiecka kanclerz mają współpracować na rzecz przygotowania przez Radę Europejską planu drogi wyjścia z zaistniałego kryzysu w Gruzji. Plan ten, podkreślił Handzlik, ma wspierać suwerenność i integralność terytorialną Gruzji.
Podczas rozmowy Lech Kaczyński poinformował Angelę Merkel, że na szczyt udaje się z premierem, a w Brukseli obaj prezentować będą wspólne stanowisko polskiego rządu i prezydenta.
Główne elementy polskiego stanowiska na szczyt to: pomoc humanitarna dla Gruzji, udział UE w jej odbudowie, powołanie pod egidą UE międzynarodowych sił pokojowych z ewentualnym udziałem Polski, podjęcie działań na rzecz zawarcia umowy stowarzyszeniowej UE-Gruzja oraz liberalizacja "reżimu wizowego" dla Gruzinów.
Jak zapowiedział Handzlik, podczas szczytu prezydent i premierem będą odbywali spotkania dwustronne z przywódcami państw unijnych.
Z kolei Dyrektor Centrum Informacyjnego Rządu Jacek Filipowicz poinformował, że rozmowy premiera z Kanclerz Angelą Merkel dotyczyły konfliktu rosyjsko-gruzińskiego i kontaktów UE-Rosja. Dodał, że z Julią Tymoszenko premier rozmawiał także o kontaktach Ukrainy z Rosją i Polską oraz o europejskich aspiracjach Ukrainy. Premier zapewnił, że na Radzie Europejskiej Ukraina będzie jednym z tematów priorytetowych - podkreślił.
Filipowicz poinformował także, że szef MSZ Radosław Sikorski odbył telekonferencję z ministrami spraw zagranicznych Grupy Wyszehradzkiej, z ministrem spraw zagranicznych Niemiec, szefami dyplomacji państw bałtyckich oraz Rumunii i Bułgarii.
Jednodniowy szczyt przywódców państw i szefów rządów "27", zwołany na poniedziałek przez prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego na wniosek kilku krajów członkowskich, w tym Polski, rozpocznie się o godzinie 15.00 i ma trwać około trzech godzin. Nie został nań zaproszony prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili, o co zabiegały - jak podaje Polska Agencja Prasowa, powołując się na nieoficjalne informacje - Polska, Szwecja oraz trzy kraje bałtyckie.