Kaczmarek: prokuratura nie sprostała zadaniu ws. Blidy
Były szef MSWiA Janusz Kaczmarek powiedział przed sejmową komisją śledczą badającą okoliczności śmierci Barbary Blidy, że prokuratura nie sprostała zadaniu rzetelnej oceny tego zdarzenia.
Kaczmarek jest jednym z ostatnich świadków, którzy stają przed komisją. Sejmowi śledczy zaczęli jego wysłuchanie krótko po godzinie 11.00. Kaczmarek dziękował na wstępie komisji za możliwość stawiennictwa przed nią, przypominając, że był zwolennikiem jej powołania.
W styczniu 2008 r. Kaczmarek został przesłuchany w łódzkiej prokuraturze prowadzącej śledztwo w sprawie śmierci b. posłanki SLD. - Na dzisiaj powiedziałem wszystko to, co wiedziałem. Uważam nadal, że wiele nieprawidłowości w tej sprawie było - powiedział wtedy dziennikarzom Kaczmarek. W lutym bieżącego roku łódzka prokuratura umorzyła śledztwo w wątku prokuratorów i nacisków na nich ze strony polityków i przełożonych.
Do osoby Kaczmarka przed komisją nawiązał m.in. we wrześniu ubiegłego roku b. szef policji Konrad Kornatowski. Mówił on sejmowym śledczym, że przed śmiercią Blidy uczestniczył w naradzie w kancelarii premiera, która dotyczyła m.in. dochodzenia ws. afery węglowej. Według Kornatowskiego mieli w niej uczestniczyć: Kaczmarek oraz ówczesny premier Jarosław Kaczyński, b. minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, b. szef ABW Bogdan Święczkowski, szef CBA Mariusz Kamiński i b. prokurator krajowy Tomasz Szałek.