Kaci kobiet "na smyczy" państwa
W 2008 roku mężowie, byli partnerzy i narzeczeni zamordowali w Hiszpanii 76 kobiet. W tym samym czasie sądy orzekły 28 tysięcy zakazów zbliżania się sprawców przemocy do swoich ofiar. Hiszpański rząd wprowadził do walki z przemocą nowoczesną technikę w postaci bransoletek GPS.
Dzięki wprowadzeniu do użycia od 24 lipca pierwszych 3000 urządzeń, jeden na dziesięciu sprawców przemocy wobec kobiet, będzie kontrolowany przez 24 godziny na dobę. Ich posiadacze znajdą się w ten sposób pod stałą obserwacją i w łączności z wyspecjalizowanymi służbami.
Urządzenia z GPS, na skutek decyzji sądu, zostaną nałożone agresorom, wobec których zastosowano tzw. orden de alejamiento, czyli zakaz zbliżania się do ofiary przemocy na odległość mniejszą niż 500 metrów.
Podobną bransoletę dostanie zagrożona kobieta, która otrzyma sygnał dźwiękowy w przypadku przekroczenia przez agresora dozwolonej odległości. Obrączka na ręce umożliwi jej także nadanie natychmiastowego sygnału SOS. Wybrany model łączy między sobą urządzenia nałożone kobiecie i mężczyźnie, a każde z nich połączone będzie z "centrum dowodzenia". Przewiduje się od 1000 do 3000 par będących pod stałą obserwacją. Jeden operator centrum przypadnie na 200 systemów lokalizacyjnych.
Plusy bransolet GPS
Zastosowanie nowoczesnej techniki i zaostrzenie kontroli agresywnych sprawców przemocy domowej jest kolejnym krokiem w walce z tym społecznym problemem.
Zwolennicy wprowadzenia go w życie twierdzą, iż dzięki niemu kobieta może czuć się znacznie bardziej bezpieczna, ma możliwość natychmiastowej reakcji w momencie pojawienia się zagrożenia poprzez sygnał dźwiękowy GPS, a sprawca nie może zbliżyć się do niej niezauważony. Na początku 2006 roku bransolety GPS zostały wprowadzone eksperymentalnie w Madrycie w liczbie 11, ale już w roku 2007 zamontowano ich 49. Według oficjalnych sprawozdań, spełniły swoje zadanie.
Jak mówi minister Bibiana Aido, założenie bransolety ma następującą wymowę społeczną: "My, 40 milionów mieszkańców Hiszpanii, obserwujemy ciebie. Nie zbliżaj się do niej".
Minusy bransolet
Same kobiety, byłe ofiary przemocy domowej, mają o tej nowej metodzie zdania podzielone. Większość uważa niestety, że odległość 500 metrów, jest odległością śmiesznie małą dla zdesperowanego człowieka, jakim często bywa osoba sprawcy. Zanim policja zareaguje na sygnał z GPS o zbliżającym się zagrożeniu, sprawca zdąży dotrzeć do ofiary.
Najbardziej zdesperowane, a być może najbardziej racjonalne są opinie, iż sprawca przemocy powinien być zobligowany wyrokiem sądowym do zmiany miejsca zamieszkania na inne, odpowiednio oddalone miasto.
3000 bransolet pokrywa zaledwie 9% zapotrzebowania, choć minister Aido podkreśla, iż nie będą one zakładane wszystkim podsądnym, którym podyktowano zakaz zbliżania się do partnerki. Będą miały one zastosowanie w przypadkach największego ryzyka.
W ubiegłym roku, na skutek błędu w systemie, który kontrolował bransoletę, sprawca zabił byłą żonę i próbował zabić aktualną partnerkę.
System jest ciągle udoskonalany.
Z Lloret de Mar dla polonia.wp.pl
Kinga Jankowska