Kabul: USA nie są zaniepokojone obecnością Rosjan
USA z zadowoleniem przyjęły w czwartek obecność Rosjan w Kabulu i oświadczyły, że nie niepokoi ich to, iż Moskwa zdecydowanie opowiada się za rządem Afganistanu, tworzonym na szeroki bazie społecznej.
Rosjanie, którzy mają ścisłe stosunki z kontrolującym obecnie Kabul Sojuszem Północnym, tworzą w afgańskiej stolicy ośrodek pomocy społecznej.
Amerykański sekretarz stanu Colin Powell, pytany o obecność Rosjan w Kabulu powiedział, że nie jest nią "zaniepokojony". Jesteśmy dobrze poinformowani o tym, co oni tam robią - dodał. Myślę, że Rosjanie mają taki sam pogląd jak i my, że w Kabulu potrzebny jest rząd, który reprezentowałby wszystkich Afgańczyków, a nie tylko ich część - powiedział Powell.
Rosjanie wysłali tam pracowników organizacji humanitarnych i budowlanych, którzy mają przygotować budynek ich nowej placówki dyplomatycznej w Kabulu. Otworzyli też w Kabulu ośrodek pomocy humanitarnej. Wszystko to, jak myślę, jest pozytywne - powiedział Powell.
Według niego, Rosjan przybyłych do Kabulu nie można nazwać "wojskami", bowiem ich misja ma charakter medyczny i humanitarny. Wielu z nich to odpowiednik amerykańskiej Federalnej Agencji ds. Nadzwyczajnych, której celem jest zapewnianie pomocy humanitarnej i budowlanych. (aka)