Drwiny z prezesa PiS i Rydzyka. Tak nie było od dawna
Żarty z TVP, dowcipy związane z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim czy bezkompromisowe zestawianie rządów "dobrej zmiany" z okresem PRL - to zobaczyli widzowie festiwalu kabaretów w Koszalinie. Publiczność żywiołowo reagowała na każdy polityczny skecz. Kabareton zobaczyli też widzowie Polsatu.
Choć ze strony opozycji nie brakuje uwag o sprzyjaniu obozowi władzy przez stację Zygmunta Solorza, to jednak w programach rozrywkowych Polsat nie stroni od polityki i żartów. Tak było podczas sobotniej relacji z 28. Festiwalu Kabaretu w Koszalinie. Tym razem żarty okazały się bezkompromisowe.
Kabarety w Polsacie. Cała seria skeczów o PiS
Przez cały program widzowie i zebrani w koszalińskim amfiteatrze mogli usłyszeć dowcipy i gagi, a za apogeum tych kpin można uznać występ Kabaretu Koń Polski, czyli gospodarzy imprezy na środkowym Pomorzu, oraz zaproszonych gości. Razem wykonali piosenkę o "dobrej zmianie".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Kpiny po nowej awanturze Kowalskiego. "Myślę, że facet się kamuflował"
Jak wyjaśnił prowadzący festiwal Leszek Malinowski, utwór częściowo zaprezentowano już rok temu, ale życie dopisało nowe zwrotki. - W refrenie brakuje jednego słowa. Ale gdyby państwo chcieli dośpiewać, proszę bardzo - stwierdził artysta. - W końcu publiczność zawsze ma rację - zastrzegł Malinowski.
Piosenka o PiS. "Czego się nie tknie, to..."
"Raz przyszła do nas dobra zmiana, pięknie strojona i ubrana" - brzmi początek piosenki, która w kolejnych wersach opisuje skutki "dobrej zmiany", które bynajmniej nie są zgodne z wizją roztaczaną przez PiS. Usłyszeliśmy więc o "czystej fikcji", "czarnych czasach w szkołach" czy "dla fundacji kasie", a nie zabrakło też odniesień wprost do nazwy partii Jarosława Kaczyńskiego.
Całość dopełnia zwrotka, w której brakowało właśnie wspomnianego słowa. Choć okazało się, że nie jest ono cenzuralne, publiczność w koszalińskim kończyła zamiast artystów wers: "bo tak się składa, mimo woli, że czego się nie tknie, to..." -
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Artystom można więcej. W Koszalinie bez skrupułów
Zebrani na 28. Festiwalu Kabaretu w Koszalinie żywiołowo reagowali również na wcześniejsze skecze, które w dużej mierze w tej edycji imprezy dotyczyły polityki.
Kabaret Moralnego Niepokoju, Robert Górski i Przemysław Borkowski nie oszczędzili prezesa PiS, stwierdzając przy porównaniu Polski z PRL, że "ich Gierek był wyższy niż ten nasz teraz", a wówczas "też byliśmy mocarstwem i też tylko w telewizji".
"Ty jesteś rudy, będziesz goniony! Prezes jest nabuzowany jak majowy bąk w lipcu! (...) Prezes musi mieć odcisk" - to już fragment ze skeczu Jerzego Kryszaka.
Z kolei na wspomnienie Tadeusza Rydzyka przez Kabaret Spółka z o.o. w skeczu z cyklu "Fakty Autentyczne", w amfiteatrze rozległy się takie gwizdy, że konieczna była chwila pauzy w pastiszu wiadomości.
Czytaj też: PiS przed TVN. Pytania po przeciekach z TVP Info