"K..a, co jest z tymi ludźmi???". Szpilce puściły nerwy na widok uduszonego psa
Bokser Artur Szpilka umieścił na swoim facebookowym profilu drastyczne zdjęcia. Przedstawiają przywiązanego do drzewa czworonoga. To jak wygląda zwierzę jest wstrząsające. Równie mocno porusza komentarz pięściarza, który nie przebiera w słowach.
"K..wa co jest z tymi po….mi ludźmi???? K..wa, kto tak robi. Przysięgam, że normalnie biłbym k..wy do nieprzytomności" – napisał Szpilka [zachowano oryginalną pisownię - red.]. W taki sposób zareagował na drastyczny post z fanpage'a "Druga szansa". Jego autor naświetla przypadki przemocy wobec zwierząt. Ostatni szczególnie poruszył internautów. Wygląda na to, że pies został uduszony przez swojego właściciela. Ze względu na drastyczność zdjęć, nie publikujemy oryginalnego postu.
Do tragedii doszło w okolicach Buska-Zdroju. "Znudziłeś się mną i wywiozłeś mnie do lasu. Nie miałem z tobą żadnych szans. Patrzyłeś jak zaciśnięta na szyi pętla powoli gasiła tlące się we mnie życie. Zostawiłeś mnie tu i odszedłeś. Wiesz, jak bardzo cieszyłem się na ten spacer?" – czytamy w emocjonalnym wpisie administratora strony, który tak oddaje głos zwierzęciu. Szpilce puściły nerwy, wielu komentującym także. "Co ty wrzucasz, nie dla mnie takie widoki, człowiek umiera w środku" – stwierdził jeden. Pięściarz odpowiedział: "A myślisz, że dla mnie? K..wa, może ktoś pozna tego pieska... jak można robić takie rzeczy? Sam mam pieski i bym pozabijał jak ktoś by cokolwiek im zrobił".