PolskaJuż 15 osób w szpitalu z podejrzeniem włośnicy

Już 15 osób w szpitalu z podejrzeniem włośnicy

Do 15 wzrosła liczba osób z woj. zachodniopomorskiego, które trafiły do szpitala z podejrzeniem zachorowania na włośnicę - poinformowała rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Szczecinie Renata Opiela. O sprawie zawiadomiono prokuraturę.

Na podstawie objawów chorych oraz wywiadu, wstępnie przypuszczamy, że jest wysokie prawdopodobieństwo, iż osoby te zachorowały na włośnicę. Ostatecznie mają to potwierdzić specjalistyczne badania. Ich wyniki będą znane za kilka dni - dodała Opiela.

Na oddział zakaźny jednego ze szczecińskich szpitali trafiło 7 osób ze Szczecina, 6 z powiatu kamieńskiego oraz dwie z powiatu gryfickiego. Wszyscy chorzy jedli półsurowy produkt - kiełbasę od tego samego producenta, a niektórzy także mięso z grilla. Stan jednej z hospitalizowanych osób jest ciężki, pozostali chorzy są w stanie "stabilnym".

Służby sanepidu i weterynaryjne skontrolowały firmę, która wyprodukowała wędlinę oraz sklepy, w których była ona sprzedawana. Nie znaleziono w nich podejrzanego produktu. Producent otrzymał jednak zakaz produkowania wędlin surowych lub półsurowych. Kontrole przeprowadzono także w trzech ubojniach w woj. zachodniopomorskim, z których pochodziło mięso na produkcję kiełbasy. Nie znaleziono w nich żadnych nieprawidłowości - poinformował wojewódzki lekarz weterynarii Tomasz Grupiński.

Zaznaczył, że nie ma jeszcze wyników kontroli w ubojniach spoza województwa, czterech w Wielkopolsce i jednej w woj. łódzkim. Surowiec był bowiem sprowadzany także stamtąd. Nie znaleziono jeszcze źródła zarażenia - dodał.

Grupiński poinformował również, że Wojewódzki Inspektorat Weterynaryjny w Szczecinie złożył do tamtejszej prokuratury zawiadomienie o sprawie, z prośbą o wszczęcie działań zmierzających do ustalenia winnych zarażenia włośnicą.

Włośnica (trychinoza) jest odzwierzęcą chorobą inwazyjną. Jej źródłem są larwy, a przejściowo także postacie dojrzałe włośnia - nicienia o długości 1,5 - 3 mm. Choroba jest groźna, a jej leczenie długotrwale. Rzadko może spowodować śmierć.

Człowiek zaraża się, jedząc surową lub niedogotowaną, zakażoną nicieniami lub ich larwami wieprzowinę lub dziczyznę, a także jedząc wędliny wędzone w zbyt niskiej temperaturze. Nie można zarazić się od chorego człowieka. Zachorowania są zwykle rodzinne.

Charakterystyczne objawy włośnicy to: bóle mięśni, po kilku dniach wysoka gorączka, z dreszczami, nudności, wymioty, biegunki, przemijający obrzęk twarzy i powiek, osłabienie, niekiedy wysypka na skórze, bowiem wędrówka larw nicienia (włośni) wewnątrz organizmu wywołuje objawy podobne do alergii.

Możliwe powikłania włośnicy to: zapalenie oskrzeli i płuc, zapalenie mięśnia sercowego lub uszkodzenie ośrodkowego układu nerwowego.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)