ŚwiatJuż 12 ofiar starć z policją po piłkarskich zamieszkach

Już 12 ofiar starć z policją po piłkarskich zamieszkach

Do 12 wzrosła liczba ofiar starć z policją, które od 2 lutego trwają w Kairze i Suezie - podała policja. Demonstranci protestują przeciw opieszałości sił bezpieczeństwa, które nie zapobiegły zamieszkom po meczu piłkarskim w Port Saidzie.

Już 12 ofiar starć z policją po piłkarskich zamieszkach
Źródło zdjęć: © AP | Khalil Hamra

05.02.2012 | aktual.: 05.02.2012 03:34

Ministerstwo zdrowia poinformowało w sobotę, że rannych w trwających od 2 lutego demonstracjach zostało ok. 2 500 osób. Wcześniej mówiono o czterech zabitych i 1 500 rannych.

3 lutego siły bezpieczeństwa w Suezie otworzyły ogień do protestujących, zabijając siedmioro z nich - podała policja. Według państwowej agencji informacyjnej MENA, ofiary miały od 18 do 21 lat; ostatnia z nich zmarła w sobotę na skutek odniesionej dzień wcześniej rany postrzałowej.

Zgon pięciu osób potwierdzono w sobotę w Kairze, gdzie siły bezpieczeństwa zastosowały wobec demonstrujących gaz łzawiący i pociski małego kalibru. Ofiar zmarły na skutek ran postrzałowych w głowę i klatkę piersiową. Jedna osoba jest w stanie krytycznym.

4 lutego starcia z policją wybuchły w centrum Kairu i trwały do późna w noc. Demonstranci ruszyli w kierunku ministerstwa spraw wewnętrznych, rzucając kamieniami w funkcjonariuszy i wzywając wojskowych do oddania władzy.

Jak pisze agencja Associated Press, grupa złożona z parlamentarzystów i znanych osobistości oświadczyła, że nie powiodła się próba wynegocjowania z przedstawicielami resortu swoistego zawieszenia broni z demonstrantami. Pobliskie oddziały sił bezpieczeństwa gazem łzawiącym i amunicją małego kalibru zaatakowały kilku mediatorów, gdy ci nakłaniali demonstrantów do opuszczenia przylegających do ministerstwa ulic.

- Dalsze starcia są ministerstwu na rękę, bo odwracają uwagę od prawdziwych żądań wobec wojskowych, by oddali władzę - ocenił jeden z negocjatorów Bassem Kamel.

O powrót na plac Tahrir i zaprzestanie przemocy apelowali do demonstrantów zgromadzonych przed budynkiem ministerstwa również niektórzy protestujący.

Na ulicach sąsiadujących z siedzibą resortu policja ustawia zasieki z drutu kolczastego i obstawiła je specjalnymi jednostkami.

W zamieszkach, które wybuchły 1 lutego wieczorem między kibicami po meczu piłkarskim w Port Saidzie, zginęły 74 osoby, a około tysiąca odniosło obrażenia.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)