Juszczenko: za wcześnie na komentarze w sprawie tarczy antyrakietowej
Ukraina nie będzie komentować planów
rozmieszczenia w Polsce i Czechach elementów amerykańskiej tarczy
antyrakietowej do czasu podjęcia ostatecznej decyzji w tej sprawie
przez zainteresowane kraje - oświadczył prezydent Ukrainy Wiktor
Juszczenko.
14.03.2007 | aktual.: 14.03.2007 21:07
Komentarze na ten temat są w tej chwili nie na miejscu - powiedział Juszczenko w nadanym wywiadzie dla telewizji ukraińskiej.
Ani jeden, ani drugi kraj nie udzielił jeszcze oficjalnej odpowiedzi (na propozycję USA dotyczącą ulokowania w Polsce i Czechach elementów tarczy). Rozmyślanie o tym, jak się do tego odnosimy, jest w tym momencie niepoprawne - podkreślił.
Juszczenko skrytykował niektórych ukraińskich polityków za to, że pomimo braku ostatecznej decyzji w sprawie komponentów tarczy w Polsce i Czechach pozwalają sobie na wypowiedzi, które mogą być odebrane jako oficjalne stanowisko Kijowa.
Prosiłbym o nie podejmowanie takich kroków, dopóki (...) nie zostanie podjęta formalna decyzja - powiedział prezydent Ukrainy.
Juszczenko wyraził zdziwienie, że na wypowiedzi w sprawie tarczy antyrakietowej pozwala sobie na przykład wicepremier, minister finansów w rządzie prorosyjskiego premiera Wiktora Janukowycza, Mykoła Azarow.
Ani nie leży to w jego kompetencjach, ani nie jest on politykiem takiego szczebla, by się na ten temat wypowiadać - zaznaczył prezydent.
Azarow powiedział na początku lutego, że zamiary Amerykanów stanowią bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa Ukrainy. Dodał jednocześnie, że Polska powinna przeprowadzić z Ukrainą konsultacje na temat tarczy i powiedział, że ich brak jest dowodem, iż równouprawnienie w stosunkach między Kijowem a Warszawą pozostaje wyłącznie na poziomie deklaracji.
Na temat tarczy kilkakrotnie wypowiadał się również premier Janukowycz; jego zdaniem ulokowanie tarczy w Polsce zaszkodzi stosunkom polsko-ukraińskim.
Juszczenko powiedział zaś we wtorek w rosyjskiej telewizji "Wiesti 24", że rozmieszczenie elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej w Polsce i w Czechach będzie odpowiadać interesom całej Europy.
W Kijowie gościła delegacja amerykańskich wojskowych, na czele której stoi szef amerykańskiej agencji obrony antyrakietowej, generał Henry Obering. Zapewnił on ukraińskie władze, że tarcza nie jest wymierzona w jakiekolwiek państwo, a jej głównym zadaniem jest obrona USA i i ich sojuszników przed atakiem ze strony nieprzewidywalnych państw.
Jarosław Junko