Juszczenko twierdzi, że nie może desygnować Janukowycza na premiera

Prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko oświadczył, że nie może desygnować na stanowisko premiera Wiktora Janukowycza, swego rywala w wyborach prezydenckich 2004 roku.

Zdaniem Juszczenki, popierająca Janukowycza koalicja, składająca się z Partii Regionów Ukrainy, socjalistów i komunistów, powstała z naruszeniem konstytucji.

Zgodnie z ukraińską ustawą zasadniczą kandydata na premiera desygnuje prezydent na wniosek koalicji parlamentarnej. Kandydat musi następnie uzyskać akceptację co najmniej 226 deputowanych w 450-osobowym parlamencie.

W swym orędziu do parlamentu Juszczenko podkreślił, że nowa koalicja została powołana w ciągu 24 godzin, bez zachowania obowiązujących procedur dotyczących rozwiązania poprzedniej, pomarańczowej koalicji, z udziałem proprezydenckiej Naszej Ukrainy, Bloku Julii Tymoszenko i socjalistów.

Juszczenko przypomniał, że "wyjście ze składu koalicji poszczególnych deputowanych i wynikające z tego zaprzestanie działania koalicji sił demokratycznych jest niezgodne z konstytucją i regulaminem Rady Najwyższej".

Konflikt w ukraińskim parlamencie jest efektem rozpadu pomarańczowej koalicji i powołania koalicji, określanej mianem antykryzysowej.

Kres pomarańczowego sojuszu nastąpił, gdy przywódca socjalistów, Ołeksandr Moroz, wbrew umowie koalicyjnej z Naszą Ukrainą i blokiem Tymoszenko, wystartował tydzień temu w wyborach na przewodniczącego Rady Najwyższej.

Wybory te wygrał dzięki poparciu swego ugrupowania oraz Partii Regionów Ukrainy i komunistów. Narodzony w ten sposób sojusz już w ubiegły piątek ogłosił, że powołuje nową koalicję z Janukowyczem, jako kandydatem na premiera.

Według Naszej Ukrainy i bloku Tymoszenko socjaliści powinni byli uprzedzić o swym zamiarze opuszczenia koalicji 10 dni wcześniej.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Groził pobiciem i podpaleniem mieszkania. Zaatakował strażników
Groził pobiciem i podpaleniem mieszkania. Zaatakował strażników
Usłyszała krzyki i wołanie o pomoc. Kobieta znalazła sąsiada w szambie
Usłyszała krzyki i wołanie o pomoc. Kobieta znalazła sąsiada w szambie
Europa przed wyzwaniem. Ile trzeba, by zatrzymać Putina?
Europa przed wyzwaniem. Ile trzeba, by zatrzymać Putina?
Tragedia w Kenii. Osunęła się ziemia, nie żyje 13 osób
Tragedia w Kenii. Osunęła się ziemia, nie żyje 13 osób
Vance zażartował z siebie na Halloween. W sieci hit z peruką i memem
Vance zażartował z siebie na Halloween. W sieci hit z peruką i memem
Igły w cukierkach z Halloween. Mogło dojść do tragedii
Igły w cukierkach z Halloween. Mogło dojść do tragedii
Orban krytykuje Tuska. "To bardzo smutne"
Orban krytykuje Tuska. "To bardzo smutne"
Rosyjski atak na Mikołajów. Są zabici i ranni
Rosyjski atak na Mikołajów. Są zabici i ranni
Polacy ruszyli. Spory ruch na warszawskich cmentarzach
Polacy ruszyli. Spory ruch na warszawskich cmentarzach
Tragedia w Indiach. Tłum stratował wiernych w świątyni hinduistycznej
Tragedia w Indiach. Tłum stratował wiernych w świątyni hinduistycznej
Przestępcy z Bytomia zatrzymani. Ukradli seniorowi 2 miliony
Przestępcy z Bytomia zatrzymani. Ukradli seniorowi 2 miliony
Atak hakerski na biuro podróży. Klienci powinni sprawdzić swoje dane
Atak hakerski na biuro podróży. Klienci powinni sprawdzić swoje dane