Juszczenko o historii i pamięci
Prezydent Wiktor Juszczenko, przemawiając z okazji 14. rocznicy niepodległości Ukrainy mówił o
historii i pamięci, która doprowadziła Ukraińców do wyboru własnej
i niezależnej państwowości.
24.08.2005 | aktual.: 24.08.2005 14:40
Pamięć stała się nieodłączną częścią naszej tożsamości. Wiemy, że Ukrainę buduje każdy z nas, niezależnie od tego, jakim posługuje się językiem, do jakiej chodzi świątyni i z jakimi poglądami politycznymi sympatyzuje. Mamy jeden los i jedną Ukrainę - powiedział w przemówieniu do narodu.
Juszczenko przypomniał ubiegłoroczne wydarzenia na Majdanie (placu) Niepodległości w Kijowie, zwane pomarańczową rewolucją. Wolność tu zdobyta nie jest własnością jednej siły politycznej. Miliony ludzi, którzy stali na śniegu i mrozie (...) broniły godności i praw każdego człowieka - mówił.
Podkreślił, że zwycięstwo rewolucji potwierdziło wybór dokonany przez Ukraińców 14 lat temu.
24 sierpnia 1991 roku Rada Najwyższa (parlament) Ukrainy proklamowała Akt Niepodległości, a w referendum, które odbyło się 1 grudnia tegoż roku niepodległość kraju poparło 90,35 proc. obywateli.
Juszczenko powtórzył, że przyszłość Ukrainy widzi w zjednoczonej Europie. Wierzę, że już niebawem bez Ukrainy nie można będzie sobie wyobrazić nowej Europy - powiedział. Dodał także, że świat zaczął liczyć się z Ukrainą i gotów jest rozwijać z nią partnerskie stosunki.
Ukraiński prezydent skoncentrował się na pozytywnych przemianach, które nastąpiły w kraju w ostatnim czasie, zaznaczył jednak, że w sercach Ukraińców nadzieja nadal miesza się ze strachem.
Nie wszystko jest tak, jak sobie wyobrażaliśmy.(...) We władzach jest wiele nowych twarzy, jednak zmiana oblicza władzy jest niewielka - podkreślił. W wielu gabinetach obywatele widzą tę samą (co poprzednio) biurokrację i ten sam brak chęci, by ich wysłuchać - dodał.
Juszczenko uważa, że bój o ukraińską demokrację jeszcze się nie zakończył. Mam nadzieję że obecna Rada Najwyższa będzie miała w sobie tyle patriotyzmu, by podnieść próg wyborczy (dziś 3 proc.). W ten sposób będziemy mieć prawdziwą władzę przedstawicieli, a nie (władzę) posiadaczy partii politycznych - powiedział.
Wyraził nadzieję, że wyborach parlamentarnych w marcu 2006 roku obywatele Ukrainy wybiorą deputowanych, którzy przyspieszą zmiany i zjednoczą naród ukraiński wokół wartości demokratycznych.
Odrodzone ukraińskie państwo potrzebuje, według Juszczenki, także pomocy w sferze duchowej. Zaapelował do inteligencji o wspieranie społeczeństwa w walce z fałszywymi wartościami i stereotypami. Ważną misję przywracania narodowi jego źródeł duchowych powinna wypełnić odnowiona i zjednoczona Powszechna Ukraińska Cerkiew Prawosławna - podkreślił.
Juszczenko mówił także o konieczności kontynuowania walki z korupcją i przestępczością, działaniach rządu skierowanych na rozwój ukraińskiej gospodarki oraz o potrzebie przyciągania inwestycji zagranicznych.