PolskaJurek: jest mi przykro z powodu publikacji karykatur Mahometa

Jurek: jest mi przykro z powodu publikacji karykatur Mahometa

Marszałek Sejmu Marek Jurek powiedział podczas spotkania z przedstawicielami społeczności muzułmańskiej w Polsce, że jest mu ogromnie przykro z powodu opublikowania w "Rzeczpospolitej" karykatur proroka Mahometa.

10.02.2006 13:40

Marszałek spotkał się w Sejmie z delegacją Muzułmańskiego Związku Religijnego w Polsce, Związku Tatarów Polskich i Rady Wspólnej Katolików i Muzułmanów. W spotkaniu uczestniczył m.in. mufti Polski Tomasz Miśkiewicz.

Marek Jurek podkreślił w rozmowie z dziennikarzami, że jest mu ogromnie przykro z powodu publikacji. Zaznaczył, że rodziny polskich Tatarów należą do tych, które "mają największą tradycję walki o niepodległość". Dlatego - jak wyjaśnił - żałuje, że osoby decydujące o publikacji postawiły "internacjonalizm dziennikarski ponad solidarność narodową i ponad zasady tolerancji".

Mufti Miśkiewicz zaapelował o zatrzymanie "ognia, który został rozpalony przez publikację karykatur proroka Mahometa". Powiedział, że wielokrotnie potępiał agresywne działania, które nastąpiły w odwecie za publikacje. Wydrukowane we wrześniu w prasie duńskiej karykatury Mahometa, przedrukowane następnie w innych gazetach europejskich, wywołały ogromne protesty w świecie muzułmańskim.

Mufti powiedział też, że społeczność muzułmańska nadal czeka na odpowiednie przeprosiny za przedruk karykatur w polskiej prasie, czyli zamieszczenie przeprosin na pierwszej stronie "Rz".

W sobotnim wydaniu "Rz" zamieściła dwa rysunki, które - opublikowane wcześniej w europejskiej prasie - wywołały oburzenie świata islamskiego. Na jednym z nich prorok apeluje do zamachowców- samobójców, by zaprzestali ataków, bo w niebie zabrakło już dla nich dziewic; drugi przedstawia Mahometa z bombą w turbanie.

Opublikowanie karykatur Mahometa skrytykował premier Kazimierz Marcinkiewicz, a minister spraw zagranicznych - w imieniu rządu - przeprosił wyznawców islamu.

Redaktor naczelny dziennika Grzegorz Gauden powiedział w poniedziałek PAP, że intencją dziennika nie było "obrażanie ani sprawianie przykrości jakimkolwiek osobom". Jeśli są takie osoby, a wiem, że są - to je przepraszam. Naszą intencją było zaprotestowanie przeciwko szantażowaniu wolnych mediów przez skrajne odłamy islamu i na tym stanowisku stoimy - podkreślił.

Jak powiedział Jurek, przedstawiciele społeczności muzułmańskiej mają przedstawić kilka projektów ustaw dotyczących ich społeczności, m.in. nowelizację przedwojennej ustawy regulującej relacje między państwem a Muzułmańskim Związkiem Religijnym.

Inicjatorem piątkowego spotkania była strona muzułmańska.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)