Jurek: będę bronił komisji ds. banków
Marszałek Sejmu zapewnił, że bankowa komisja śledcza została powołana zgodnie z prawem. Marek Jurek występując w radiowej Trójce zapowiedział, że w razie niekorzystnego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w tej sprawie będzie bronił komisji.
21.09.2006 | aktual.: 21.09.2006 10:15
Trybunał ma, na wniosek Platformy Obywatelskiej, wydać orzeczenie w sprawie uchwały Sejmu o powołaniu sejmowej bankowej komisji śledczej. Autorzy wniosku do Trybunału zarzucają, że zakres prac komisji nie został sprecyzowany, jak również to, czy kontrola ma objąć wyłącznie banki, czy również inne instytucje finansowe.
Odnosząc się do nowej ustawy lustracyjnej marszałek Sejmu zwrócił uwagę, że na jej podstawie osoby lustrowane nie będą otrzymywać zaświadczeń, a dokumenty IPN-u będą poddawane osądowi opinii publicznej. Marek Jurek powiedział, że powodem jest niekompletność archiwów i wątpliwości co do wiarygodności esbeckich teczek. Zaznaczył, że ustawa jest już przyjęta przez Sejm i Izba będzie teraz debatować tylko nad poprawkami Senatu.
Marek Jurek ujawnił też, że w drugiej połowie lat 90. istniały duże naciski na obalenie ówczesnych władz ZChN-u, których był wówczas członkiem. Powiedział, że nie badał dokładnie tej sprawy. Wyjaśnił jednak, że celem tych nacisków było doprowadzenie do rezygnacji Mariana Piłki z funkcji szefa partii. Dodał, że obecny proces byłego esbeka Jana Lesiaka dotyczący inwigilacji prawicy powinien zostać wykorzystany do wyjaśnienia także i tej sprawy.
