Józef Oleksy: nie wykluczam kandydowania na prezydenta
Józef Oleksy powiedział w "Poranku w radiu TOK FM", że gdy zostanie oczyszczony z zarzutów nie wyklucza ubiegania się o fotel prezydenta.
19.01.2005 | aktual.: 19.01.2005 09:22
Dorota Gawryluk: Będzie pan kandydował w wyborach prezydenckich?
Józef Oleksy: Pani wie że to zależy od szybkości oczyszczenia się z zarzutu lustracyjnego. Dopóki to nie nastąpi nie będę podejmował decyzji.
Dorota Gawryluk: Panu to nie przeszkadzało, kiedy pan kandydował na stanowisko marszałka Sejmu.
Józef Oleksy: To jest trochę inna sytuacja.
Dorota Gawryluk: To znaczy?
Józef Oleksy: Złożyłem funkcję publiczną marszałka po to żeby osoba publiczna nie była pod żadnym podejrzeniem, bo taką mam zasadę.
Dorota Gawryluk: A ja mówię o samym kandydowaniu.
Józef Oleksy: A samo kandydowanie też oznacza czystość lustracyjną. Ja mogę ubolewać nad stanem rzeczy i niesprawiedliwością orzeczeń, ale uważam, że to należy brać pod uwagę. Nie wykluczam tego gdybym był oczyszczony.
Dorota Gawryluk: Czyli gdyby pan był oczyszczony nie wyklucza pan startu w wyborach, tak?
Józef Oleksy: Tak, oczywiście.
Dorota Gawryluk: Jest pan drugą osobą, na ile procent, Zbigniew Religa mówi ze na 90%.
Józef Oleksy: To nie jest sprawa do ujmowania w procentach. Boję się wręcz o tym mówić bo ta sprawa może mi zaszkodzić, zostawmy ten temat.
Dorota Gawryluk: Jest pan przekonany, że jednak tak?
Józef Oleksy: Gdybym był osobą, której nie można by było przypisać zarzutów to pewnie bym się decydował.
Dorota Gawryluk: Włodzimierz Cimoszewicz też będzie się pewnie decydował.
Józef Oleksy: Tego nie wiem.
Dorota Gawryluk: Ilu kandydatów będzie po tej lewej stronie?
Józef Oleksy: Damy sobie z tym radę.
Dorota Gawryluk: Jest pan pewien? Józef Oleksy: Tak, z każdej sytuacji jest wyjście.
Dorota Gawryluk: A gdyby Włodzimierz Cimoszewicz wystartował, to co pan zrobi?
Józef Oleksy: Nie wdajemy się w te dyskusje, ponieważ postanowiliśmy, że o tym kto będzie kandydatem SLD zdecyduje cała partia.