Trwa ładowanie...
d4c1rqu
06-03-2004 14:35

Joschka Fischer: mała Europa nieaktualna

Niemiecki minister spraw zagranicznych Joschka Fischer zdystansował się na łamach dziennika "Frankfurter Allgemeine Zeitung" od swej dawnej propozycji tworzenia przez małą grupę krajów, skupionych wokół Francji i Niemiec, "europejskiego jądra" w Unii Europejskiej.

d4c1rqu
d4c1rqu

Fischer opowiedział się równocześnie za "rekonstrukcją Zachodu" polegającą m.in. na odnowie transatlantyckiego partnerstwa z USA. "Jeżeli wyobrazimy sobie przez chwilę małą Europę - Niemcy, Francję i kilka innych krajów - w której podejmowanie decyzji jest łatwiejsze, to jak będzie zorganizowana pozostała część Europy?" - zapytał Fischer.

Szef niemieckiej dyplomacji zwrócił uwagę na groźbę "antyhegemonistycznych reakcji", prowadzących do powrotu do dawnego systemu państw z ich dawnymi konfliktami. Zwiększona zdolność decyzyjna "małej Europy" byłaby - jego zdaniem - "iluzją". "Wyobrażenia o powstaniu małej Europy nie są już aktualne, ponieważ warunki uległy zmianie" - podkreślił Fischer.

Fischer przedstawił w maju 2000 roku projekt federacji krajów europejskich, jako cel integracji. Ważną rolę w dochodzeniu do tego celu odegrać miało oparte na Francji i Niemczech "centrum grawitacyjne", jako motor procesów integracyjnych.

Zdaniem Fischera, atak na World Trade Center w Nowym Jorku obnażył słabość Europy. "Właściwy podział Europy rozpoczął się 12 września 2001 roku. Stwierdziliśmy, że europejskie narody działają zgodnie z dawnymi narodowymi odruchami. UE nie była widocznie wtedy przygotowana na ten strategiczny wymiar wojny i pokoju" - wyjaśnił.

Niemiecki polityk uznał za błąd niezdolność Europy do opracowania wspólnej strategicznej analizy z USA. "Nasz własny brak strategicznej świadomości spowodował brak zdolności do dialogu z naszym partnerem, Ameryką" - uważa Fischer.

d4c1rqu
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4c1rqu
Więcej tematów