John Kerry oficjalnie kandyduje
Senator z Massachusetts John Kerry został w środę wieczorem czasu amerykańskiego oficjalnie mianowany kandydatem Partii Demokratycznej na prezydenta USA.
Decyzja zapadła jednogłośnie na odbywającej się w Bostonie konwencji Partii Demokratycznej z udziałem 4353 delegatów z całych Stanów Zjednoczonych.
Kerry ma osobiście wystąpić na bostońskiej konwencji, akceptując nominację i przedstawiając swój program. W praktyce jedynie formalną decyzję Demokratów w sprawie mianowania Kerry'ego kandydatem partii, mającym zmierzyć się z George'em Bushem w listopadowych wyborach, poprzedziło wystąpienie kandydata partii na wiceprezydenta, senatora z Karoliny Północnej Johna Edwardsa.
Edwards, podobnie jak większość mówców na konwencji, podkreślał przywódcze walory demokratycznego kandydata do Białego Domu, Johna Kerry'ego, przypominając jego bohaterstwo w czasie wojny wietnamskiej. Obiecał też, że w razie zwycięstwa w listopadowych wyborach nowa demokratyczna administracja poprawi dolę biedniejszych Amerykanów.
51-letni Edwards, długoletni adwokat - cywilista, reprezentujący poszkodowanych w procesach przeciw wielkim korporacjom, mówił o "dwóch Amerykach", czyli przepaści między biednymi a bogatymi, pogłębiającej się za rządów administracji prezydenta Busha.
Wystąpienie Kerry'ego na konwencji oczekiwane jest wieczorem miejscowego czasu (w nocy z czwartku na piątek czasu polskiego). Senator w środę przybył do portowego Bostonu kutrem patrolowym pod silną eskortą Straży Przybrzeżnej.
Wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych odbędą się 2 listopada.