John Kerry leci do Genewy, aby wziąć udział w negocjacjach ws. programu nuklearnego Iranu
John Kerry skrócił wizytę na Bliskim Wschodzie, aby wziąć udział w drugim dniu spotkania w Genewie, na którym omawiany jest problem irańskiego programu nuklearnego. Zdaniem źródeł dyplomatycznych jego przybycie może przedłużyć rozmowy do soboty.
08.11.2013 | aktual.: 08.11.2013 12:43
Powołująca się na źródła dyplomatyczne agencja ITAR-TASS informuje, że amerykański sekretarz stanu dołączy do rozmów, jakie w Szwajcarii ma przeprowadzić szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton z ministrem spraw zagranicznych Iranu Mohammadem Dżawadem Zarifem.
Przed wylotem do Genewy Kerry spotkał się jeszcze z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu. W trakcie ich rozmowy anonimowy przedstawiciel amerykańskiej dyplomacji powiedział agencji Reutera, że sekretarz stanu jest zdeterminowany do zrobienia "wszystkiego, co w jego mocy", aby doprowadzić do zbliżenia stanowisk państw grupy 5+1, czyli stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ (USA, Wielka Brytania, Francja, Rosja, Chiny) i Niemiec, z wysłannikami władz w Teheranie.
Przedstawiciel USA poinformował także, że Kerry postanowił skrócić wizytę na Bliskim Wschodzie w związku z zaproszeniem Catherine Ashton na rozmowy z szefem dyplomacji irańskiej.
Do Genewy leci też minister spraw zagranicznych Francji Laurent Fabius - poinformował przedstawiciel dyplomacji z Paryża. - Trwają rozmowy na temat tymczasowego tekstu porozumienia i minister uważa, że może to być ważny krok - dodał rozmówca Reutera.
Postępy w negocjacjach w sprawie irańskiego programu nuklearnego krytykuje natomiast premier Izraela Benjamin Netanjahu, który w czwartek oświadczył, że sprzeciwia się tej wstępnej propozycji, ponieważ "pozwoliłaby ona Iranowi na utrzymanie zdolności do zbudowania broni jądrowej".
W czwartek o możliwości osiągnięcia porozumienia mówili przedstawiciele grupy 5+1 i Iranu. Sześć państw, które negocjują z Iranem, oczekuje od władz w Teheranie niezbitych dowodów pokazujących, że ich program nuklearny nie jest dalej rozwijany. W zamian za takie "konkretne i podlegające weryfikacji kroki" grupa 5+1 "rozważy ograniczone i odwracalne złagodzenie sankcji" - oświadczył rzecznik Białego Domu Jay Carney.
Cytowany przez państwowe media szef irańskich negocjatorów Abbas Aragczi podkreślił, że rozmowy z przedstawicielami grupy 5+1 są bardzo trudne. Poinformował, że czwartkowe negocjacje dotyczyły między innymi konkretnych działań, jakie Teheran musi podjąć, aby ograniczyć swe możliwości zbudowania broni atomowej.
Iran systematycznie zaprzeczał zarzutom Zachodu o zamiarze budowy bomby atomowej. Opublikowany w listopadzie 2011 roku raport wewnętrzny Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej zawiera informacje dotyczące istnienia potencjalnie militarnych aspektów irańskiego programu nuklearnego.