PolitykaJoanna Scheuring-Wielgus: protesty kobiet przeraziły Jarosława Kaczyńskiego

Joanna Scheuring-Wielgus: protesty kobiet przeraziły Jarosława Kaczyńskiego

- Na czele PiS stoi jeden człowiek i wszystkie decyzje, które są podejmowane w PiS, wygłasza jedna osoba - ta, która jeśli chodzi o relacje z kobietami, ma je bardzo małe. Kaczyński w ogóle nie przewidział takiej sytuacji. Mam wrażenie, że nie umie sobie z tym poradzić. Myślę, że protesty na ulicach przeraziły go - stwierdziła Joanna Scheuring-Wielgus w rozmowie z WP.

04.10.2016 | aktual.: 07.10.2016 23:13

Była premier Ewa Kopacz (PO) oceniła z kolei, że jeśli rzeczywiście PiS nie ma żadnego projektu w sprawie aborcji, to może to być "tylko i wyłącznie bardzo zła wiadomość dla polskich kobiet". - Projekt, który trafił do komisji wolą większości parlamentarnej, zakazujący całkowicie aborcji, będzie procedowany i to dość szybko i będzie miał, niestety, swój tragiczny koniec dla polskich kobiet - stwierdziła.

Zdaniem Władysława Kosiniaka-Kamysza (PSL), PiS ma w tym momencie "ogromny problem" z aborcją. - Chcieli oszukać Polaków, mówiąc: każdy projekt obywatelski będziemy przesyłać do dalszych prac. To było powiedziane na wyrost. Z drugiej strony, mieli jasne poglądy w sprawie aborcji, musieli się opowiedzieć. Teraz szukają rozpaczliwie wyjścia z sytuacji, ale widać, że nie ma już porozumienia, by to wyjście znaleźć - wyjaśnił.

Szydło: rząd nie pracuje nad zmianą prawa ws. aborcji

Premier Beata Szydło zapewniła po południu na konferencji prasowej, że rząd PiS "nie pracował i nie pracuje" nad żadnym prawem zmieniającym aktualne przepisy dotyczące aborcji.

Szefowa rządu przypomniała, że jest projekt obywatelski - komitetu "Stop Aborcji", wprowadzający zakaz aborcji - który został skierowany do dalszych prac sejmowych. - Był też złożony drugi projekt, który został w głosowaniu odrzucony. Wniosek o odrzucenie tego obywatelskiego projektu nie złożyło PiS, ale klub PSL - mówiła.

Chodzi o projekt komitetu "Ratujmy kobiety", który liberalizował obecne przepisy dotyczące aborcji. - Taka była suwerenna decyzja parlamentarzystów z wszystkich klubów parlamentarnych. To głosowanie rozłożyło się bardzo różnie i właściwie wszystkie kluby były podzielone co do tego stanowiska. Taki jest stan faktyczny - podkreśliła Szydło.

Z kolei wicemarszałek Senatu Adam Bielan mówił rano w programie "WP rozmowa", że były "rozmaite pomysły, prace" w sprawie aborcji. - Rozmawiałem przed chwilą z marszałkiem Karczewskim (...) Raczej nie ma w tej chwili żadnego projektu na stole (...) Na dziś wygląda na to, że żadnego projektu nie będziemy zgłaszać (...) - podkreślał.

Zobacz także
Komentarze (89)