Joanna Mucha wezwana do prokuratury. Chodzi o Madonnę
Joanna Mucha będzie w prokuraturze tłumaczyć się z koncertu Madonny na Stadionie Narodowym 1 sierpnia 2012 roku. Z ustaleń RMF FM wynika, że stołeczni śledczy przesłuchają byłą minister sportu jako świadka w sprawie nieprawidłowości przy organizacji wydarzenia.
27.03.2014 | aktual.: 27.03.2014 17:08
Kolegium NIK uznało, że z budżetowej rezerwy celowej przeznaczonej na zadania związane z turniejem Euro 2012 oraz na upowszechnianie siatkówki wśród dzieci i młodzieży można było finansować wyłącznie przedsięwzięcia związane z tymi dwoma celami i większość środków z tej rezerwy (zaplanowano je w wysokości 284,3 mln zł) wydano prawidłowo.
Izba w wystąpieniu pokontrolnym zakwestionowała jednak legalność i gospodarność wydania 5,8 mln zł, które wydano na sponsorowanie ubiegłorocznego koncertu Madonny.
W ocenie NIK, minister sportu miała prawo kierować do ministra finansów wnioski o uruchomienie kolejnych transz środków z rezerwy celowej także po zakończeniu Euro 2012, ale jedynie na zadania związane z mistrzostwami (np. regulację wcześniejszych zobowiązań wymagalnych po zakończeniu turnieju albo opłacając inne przedsięwzięcia z nim związane).
Na początku maja, odpierając zarzuty postawione w raporcie NIK, minister Mucha mówiła, że rezerwa miała dotyczyć wszystkich tzw. imprez testowych organizowanych na Stadionie Narodowym. Jak wówczas podkreślała, gdyby przyjęto inne założenie "to oznaczałoby, że po Euro 2012 powinniśmy zgasić światło i zamknąć Stadion Narodowy na cztery spusty". Resort złożył wtedy zastrzeżenia do raportu NIK.