Joachim Brudziński o negocjacjach w Zjednoczonej Prawicy. Wskazał, kto nadaje ton

Joachim Brudziński był gościem Polsat News. Europoseł PiS był pytany o to, kto rządzi obecnie Zjednoczoną Prawicą. Czy pozycja Jarosława Kaczyńskiego jest zagrożona?

- Tym, którym bardzo by zależało na tym, żeby tutaj sytuacja wymknęła się spod kontroli, to mogę tylko przekazać, że musicie jeszcze długo, długo poczekać na to, aby rzeczywiście można było tutaj wysnuć taki oto wniosek, że Jarosław Kaczyński nie trzyma tych sterów mocno w swoich dłoniach. Dzisiaj jest niekwestionowanym liderem naszego obozu politycznego - podkreślił Brudziński.

Dodał, że rządzący są przed rekonstrukcją. - Trwają rozmowy, za parę dni, wszystko na to wskazuje, zostaną sfinalizowane i będziemy ten okręt o nazwie Polska starali się bezpiecznie prowadzić - dodał.

Polityk przyznał również, że bardzo często Jarosław Kaczyński powtarza politykom PiS, że najgorsze, co się może przytrafić, to brak pokory. - Zawsze mamy z kim przegrać – stwierdził Joachim Brudziński. Podkreślił, że "gdy co niektórym politykom wydaje się, że mogą być 'tłustymi kotami', to Jarosław Kaczyński szybko te cugle ściąga i przywołuje do porządku".

Podczas rozmowy pojawiła się kwestia zmian w rządzie i negocjacji w obozie Zjednoczonej Prawicy. Czy Solidarna Polska chce przejąć stery?

– Na tym polega polityka, że gra się różnymi skrzydłami. Akurat Solidarna Polska postanowiła tutaj, że tak powiem, zaostrzyć swoją retorykę, ale to PiS jest tą partią, dzięki której zarówno Solidarna Polska, jak i politycy Porozumienia Jarosława Gowina mogą (...) pełnić funkcje ministerialne. Należy o tym pamiętać, to PiS jest tą partią, która nadaje główny ton w tej naszej koalicji. To polityk PiS stoi na czele rządu, a Jarosław Kaczyński jako prezes PiS spaja tę naszą koalicję – tłumaczył Brudziński.