Joachim Brudziński: Nie będę namawiał do debaty z PO
Szef sztabu wyborczego PiS Joachim Brudziński powiedział, że partia rządząca pokazała ostatnio zarys swojego programu, a teraz będzie odsłaniać poszczególne jego punkty. Odpowiedział także na pytania dotyczące debaty wyborczej.
09.09.2019 18:19
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Joachim Brudziński z PiS był w poniedziałek pytany przez dziennikarzy o kwestię ewentualnej debaty prezesa Jarosława Kaczyńskiego lub premiera Mateusza Morawieckiego z którymś z liderów opozycji.
- Nie przewiduję, żebym – jako szef sztabu – namawiał premiera czy prezesa do tego, żeby stawał do debaty z Grzegorzem Schetyną, bo byłoby to w mojej ocenie i w mojej opinii budowanie naszego przeciwnika, a w żaden sposób nie dawałoby to jakiegoś handicapu wyborczego czy uzysku politycznego – odpowiedział Joachim Brudziński.
Wiceprezes PiS zaznaczył, że na ostatniej konwencji programowej jego ugrupowaniu zależało, aby przedstawić Polakom "hattrick Kaczyńskiego".
Teraz już w nieco innej formule PiS chce odsłaniać poszczególne punkty programu. - Ale na naszych warunkach, wedle naszego scenariusza, po to aby ogniskować też w sposób oczywisty uwagę opinii publicznej - przyznał. Podkreślił, że cały program jest już gotowy, a przedstawienie go w częściach jest po prostu elementem strategii.
Przypomnijmy, że PiS zorganizowało w sobotę konwencję w Lublinie. Lider partii rządzącej przedstawił elementy nowego programu i złożył kilka obietnic, tzw. "Hattrick Kaczyńskiego". Znalazło się w nim podniesienie minimalnych wynagrodzeń: na koniec 2020 roku do 3 tys. zł, a na koniec 2023 roku do 4 tys. zł. Prezes PiS zapowiedział też dwie trzynaste emerytury w 2021 r. oraz równe dopłaty dla rolników.
Wybory parlamentarne odbędą się 13 października.
Źródło: radiomaryja.pl