Jewgen Worobiow: separatyści chcą wykorzystać ciała i czarne skrzynki do negocjacji z Ukrainą
- Dla separatystów kluczowym jest wykorzystać właśnie te rzeczy jako zakładników, rozmawiając z Kijowem i międzynarodowymi obserwatorami. Separatyści będą przedstawiać swoje oczekiwania i Kijów w jakimś stopniu będzie zmuszony to robić - mówi w Radiu PIN Jewgen Worobiow z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych pytany, dlaczego separatyści utrudniają dostęp do wraku, nie chcą wydać ciał ofiar i czarnych skrzynek malezyjskiego boeinga.
21.07.2014 | aktual.: 21.07.2014 13:05
Jewgen Worobiow pytany, czy społeczeństwa zachodnie - Niemcy, Holendrzy, Brytyjczycy dopiero teraz przejrzeli na oczy i dowiedzieli się o tym, co dzieje się na wschodzie Ukrainy, przyznaje, że "tak duża liczba ofiar była sygnałem, który pozwolił im otworzyć oczy na to jak duże ryzyko dla bezpieczeństwa europejskiego tam występuje". - Na wschodniej Ukrainie ten konflikt nie dotyczy już tylko obywateli Ukrainy, a obywateli Unii Europejskiej - podkreśla.
Ekspert zaznacza, że brak jedności po stronie zachodu "jest na rękę rosyjskiej dyplomacji, która teraz chciałaby maksymalnego przedłużenia jakichkolwiek śledztw, ustanowień faktów, rozmów o tym, w czyich rękach będzie czarna skrzynka". - To pozwoli Putinowi włączyć separatystów w proces polityczny. Wczoraj doszło do spotkania między przedstawicielami OBWE a przewodniczącymi grup terrorystycznych, których niektóre media wciąż nazywają separatystami i przedstawicielami Donieckiej Republiki Ludowej. Włączenie separatystów w proces polityczny paradoksalnie może być skutkiem zestrzelenia tego samolotu - uważa.
- Jestem pewien, że separatyści są za to odpowiedzialni, oczywiście przy wsparciu Rosji - mówi Worobiow. Jego zdaniem "kluczowe jest to, że jeżeli popatrzymy na granice pomiędzy terytoriami kontrolowanymi przez ukraiński rząd, a separatystów, samolot został zestrzelony w głębi tej granicy i nie wystarczyłoby technicznych możliwości Buk-u, żeby dostarczyć z ukraińskiego terytorium do miejsca zestrzelenia samolotu".
Ekspert pytany, dlaczego separatyści utrudniają dostęp do wraku, nie chcą wydać ciał ofiar i czarnych skrzynek odpowiada, że wynika to z obawy, że coś w tych materiałach może pozwolić zrozumieć, kto dokładnie jest odpowiedzialny za to, co się stało. - Dla separatystów kluczowym jest wykorzystać właśnie te rzeczy jako zakładników, rozmawiając z Kijowem i międzynarodowymi obserwatorami. Separatyści będą przedstawiać swoje oczekiwania i Kijów w jakimś stopniu będzie zmuszony to robić - twierdzi.
Źródło: Radio PIN