Polska"Jesteśmy młodzi i wykształceni, chcemy coś zrobić dla Polski"

"Jesteśmy młodzi i wykształceni, chcemy coś zrobić dla Polski"


Zainaugurowała swoją
działalność, firmowana przez Waldemara Dubaniowskiego, Inicjatywa
Społeczna TAK, która ma wystawić obywatelską listę kandydatów do
Parlamentu Europejskiego. Inicjatywa skupia przede wszystkim ludzi
młodych, m.in. związanych z proeuropejskimi środowiskami
pozarządowymi.

"Jesteśmy młodzi i wykształceni, chcemy coś zrobić dla Polski"
Źródło zdjęć: © PAP | Przemek Wierzchowski

14.01.2017 13:57

Jak powiedział Dubaniowski, Inicjatywę tworzą ludzi młodzi działający w stowarzyszeniach i organizacjach pozarządowych, które wcześniej były skupione w Inicjatywie "Tak w referendum". "Jesteśmy młodzi i wykształceni, chcemy coś zrobić dla Polski i dla siebie" - podkreślił.

"Chcemy, żeby Polskę w europarlamencie reprezentowali ludzie uczciwi i kompetentni, przedstawiciele Rzeczypospolitej, z których będziemy dumni i którzy rozumieją sprawy europejskie" - zaznaczył Dubaniowski.

Jak powiedział, na liście IS znajdą się ludzie znający języki obce, którzy będą partnerami dla europarlamentarzystów, którzy będą potrafili znaleźć "korzystne rozwiązania i dobre kompromisy".

"My nie musimy za Niceę umierać, ta retoryka, te sformułowania, są nam obce" - podkreślił Dubaniowski. "Najważniejsze jest to, żeby nasi reprezentanci w Europie potrafili mądrze, sensownie przekonywać i udowadniać swoje racje, żeby potrafili pozyskiwać sojuszników i partnerów dla naszych spraw i dla spraw Europy, bo mówimy 'tak' Polsce i 'tak' Europie" - dodał.

Jak podkreślił Dubaniowski, niektórzy politycy, którzy przed referendum europejskim przekonywali do głosowania za wejściem do UE, obecnie zaczynają społeczeństwo Europą "straszyć". "Europa nigdy nie była i nie jest przeciwko nam, a my nie chcemy być przeciwko Europie" - oświadczył.

Dubaniowski chciałby, aby z listy Inicjatywy, oprócz ludzi młodych, wystartowały autorytety ważne dla Europy. O wspólny start w wyborach do PE zaapelował do Bronisława Geremka, Jana Kułakowskiego, Władysława Bartoszewskiego i Bohdana Cywińskiego. O poparcie Inicjatywy zwrócił się także do pierwszego premiera III RP Tadeusza Mazowieckiego. "Ta mieszanka młodości i doświadczenia to ogromna siła" - podkreślił Dubaniowski.

O wsparcie autorytetów dla tworzonej przez młodych ludzi Inicjatywy zaapelowała też przemawiająca z telebimu do zgromadzonej na uroczystości młodzieży Róża Thun - prezes Fundacji im. Roberta Schumana.

Jak powiedziała, chciałaby, aby na liście Inicjatywy znaleźli się wyłącznie ludzie wykształceni, kompetentni, uczciwi, nie uwikłani w bieżące układy polityczne.

Dubaniowski, zapytany przez dziennikarzy, czy jego Inicjatywa ma poparcie prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, odpowiedział, że ma nadzieję, iż prezydent, który apelował o nową jakość w polskim życiu publicznym, udzieli jej swojego wsparcia.

Zapytany, do jakiej frakcji w europarlamencie zamierzają wstąpić przyszli potencjalni eurodeputowani z IS, Dubaniowski powiedział, że prawdopodobnie będą oni wstępować do różnych frakcji. "To, co będzie nas łączyło, to reprezentowanie i pilnowanie interesu polskiego" - dodał.

W uroczystości wzięli udział młodzi ludzie, przede wszystkim z młodzieżówki Unii Wolności-Młodego Centrum oraz proeuropejskich organizacji pozarządowych, m.in. z Centrum Stosunków Międzynarodowych, Fundacji Schumana i Klubu Inteligencji Katolickiej. Obecni byli m.in. Jakub Wygnański z Forum Inicjatyw Pozarządowych, a także Jakub Boratyński z Fundacji im. Stefana Batorego, pojawił się także znany kierowca rajdowy Krzysztof Hołowczyc.

Waldemar Dubaniowski jest absolwentem Krajowej Szkoły Administracji Publicznej i wydziału stosowanych nauk społecznych UW, ukończył też studia podyplomowe w warszawskiej Szkole Głównej Handlowej. Odbył praktyki w Komisji Europejskiej w Brukseli, pracował m.in. w Ministerstwie Przemysłu i Handlu, był też dyrektorem Zespołu Gabinetu Prezydenta w Kancelarii Prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. Od 1998 do 2003 r. członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z ramienia prezydenta.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)