"Jestem po prostu zaskoczony". Zełenski komentuje sankcje na Poroszenkę

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ujawnił powody nałożenia sankcji na byłego prezydenta Petra Poroszenkę. Sankcje dotyczą wyprowadzania miliardów hrywien podczas wojny - podają ukraińskie media.

Były prezydent Ukrainy, Petro Poroszenko, także stanął do obronyByły prezydent Ukrainy Petro Poroszenko
Źródło zdjęć: © PAP | AA/ABACA
Tomasz Waleński

- Jestem po prostu zaskoczony, że monitoring finansowy nie pokazał nam niczego wcześniej. Ja tego nie widziałem i trudno powiedzieć, jak to wyglądało przede mną. Teraz Służba Bezpieczeństwa i monitoring finansowy pokazują miliardy, a wszyscy ci ludzie, Medwedczuk i Poroszenko, są wspólnikami w tej sprawie, ale nie chcę obwiniać, sądy to robią. I nie chodzi o to, że ktoś siedzi za kratkami z powodu sankcji - powiedział prezydent podczas wizyty w Chmielnickiej Elektrowni Atomowej.

Sankcje to ograniczenia na dziś dotyczące korzystania z pewnych pieniędzy, które zostały zarobione w tak nielegalny sposób - dodał.

Sankcje i ich konsekwencje

Zełenski poinformował, że sankcje nie będą ostatnimi. Prezydent ujawnił, że ma informacje o rzekomym praniu pieniędzy przez fundusze przeznaczone na wsparcie sił zbrojnych. Środki te miały trafiać do członków partii Poroszenki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zagrożenie z Rosji. Gen. Skrzypczak: Panowie, weźcie się do roboty

Prezydent dodał, że osoby objęte sankcjami mogą zwrócić wyprowadzone środki do budżetu, co pozwoli na ich skierowanie na potrzeby armii. W takim przypadku sankcje mogą zostać zniesione.

Petro Poroszenko wieczorem 12 lutego poinformował o nałożeniu na niego sankcji. Były prezydent oskarżył Zełenskiego o odpowiedzialność za potencjalne negatywne skutki tej decyzji.

13 lutego Zełenski opublikował dekret o sankcjach wobec Poroszenki oraz innych osób, w tym Ihora Kołomojskiego, Hennadija Boholiubowa, Kostiantyna Żewaho i Wiktora Medwedczuka. Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy tymczasowo pozbawiła ich prawa do korzystania z aktywów.

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy poinformowała, że sankcje wprowadzono z powodu zagrożeń dla bezpieczeństwa państwa.

Źródło: Suspilne.Media/Ukrainska Pravda/Telegram

Wybrane dla Ciebie
Zaginięcie ks. Marka Wodawskiego. Policja odnalazła jego auto
Zaginięcie ks. Marka Wodawskiego. Policja odnalazła jego auto
Brazylia: Metanol w napojach alkoholowych. Rośnie liczba ofiar
Brazylia: Metanol w napojach alkoholowych. Rośnie liczba ofiar
Brutalne pobicie 12-latka. Oskarżeni kibice Arki Gdynia
Brutalne pobicie 12-latka. Oskarżeni kibice Arki Gdynia
Bandera w rosyjskiej propagandzie. Polska i Ukraina na celowniku
Bandera w rosyjskiej propagandzie. Polska i Ukraina na celowniku
Sikorski czeka na zaproszenie. Jest gotowy rozmawiać z prezydentem
Sikorski czeka na zaproszenie. Jest gotowy rozmawiać z prezydentem
Akt oskarżenia ws. księdza Jacka K. Szokujące ustalenia śledczych
Akt oskarżenia ws. księdza Jacka K. Szokujące ustalenia śledczych
Kanclerz Niemiec uderza w strategię USA. "Nie do przyjęcia"
Kanclerz Niemiec uderza w strategię USA. "Nie do przyjęcia"
Skarbnik PiS zapewnia: Brudziński płaci darowizny
Skarbnik PiS zapewnia: Brudziński płaci darowizny
Wracają do ojczyzny. 600 tysięcy Syryjczyków wyjechało z Turcji
Wracają do ojczyzny. 600 tysięcy Syryjczyków wyjechało z Turcji
Siarczyste mrozy nawiedzą Amerykę. Nawet -40 stopni
Siarczyste mrozy nawiedzą Amerykę. Nawet -40 stopni
Budowa elektrowni jądrowej w Polsce. Jest zapowiedź premiera
Budowa elektrowni jądrowej w Polsce. Jest zapowiedź premiera
Nowe oskarżenia ws. RARS. Na liście kolejne dwie osoby
Nowe oskarżenia ws. RARS. Na liście kolejne dwie osoby