Jest wniosek o odwołanie Stanisława Piotrowicza. "Zarzuty są bezpodstawne"

- Złożyliśmy wspólnie w imieniu klubu parlamentarnego PO-KO wniosek o odwołanie pana przewodniczącego - powiedział Borys Budka na wtorkowym posiedzeniu komisji.

- PiS chce mieć na sztandarach ochronę polskiej rodziny i polskich dzieci, tylko ten sztandar niesiony jest przez prokuratora okresu stanu wojennego Stanisława Piotrowicza, który zasłynął tym, że usprawiedliwiał haniebne działania księdza pedofila. Tłumaczył go i wręcz bronił. Wszedł w buty obrońcy pedofila - argumentowali posłowie PO na konferencji prasowej.

Wnioskodawcy tłumaczą, że na ujawnionym w mediach nagraniu z listopada 2001 roku przewodniczący z głębokim zaangażowaniem usprawiedliwiał księdza, w którego sprawie prokuratura, kierowana przez pana Stanisława Piotrowicza, umorzyła postępowanie. "Należy wskazać, że w dniu 25 czerwca 2004 r. Sąd Rejonowy w Krośnie skazał 65-letniego ks. M. na dwa lata więzienia z zawieszeniem na pięć lat za molestowanie sześciu dziewczynek" - podkreślono we wniosku.

"Należy wyrazić wątpliwości w zakresie przestrzegania podstawowych zasad moralnych i etycznych przez przewodniczącego" - stwierdzono.

Odpowiedź Piotrowicza

Stanisław Piotrowicz przekonuje, że zarzuty są bezpodstawne.

Przekonuje też, że nie wykonywał w tej sprawie żadnych funkcji procesowych ani nie podejmował merytorycznych decyzji.

W rozmowie z PAP, cytowanej przez Polsat News, tłumaczy, że "informował jedynie o sposobie zakończenia sprawy, którą prowadził inny niezależny prokurator". - Informując o tym, posłużyłem się cytatami z postanowienia o umorzeniu postępowania - powiedział.

Zobacz aktualne wiadomości na WIADOMOSCI.WP.PL.

Wiesz coś więcej na temat tego zdarzenia? Prześlij nam informację, zdjęcie lub wideo przez dziejesie.wp.pl