Jest śledztwo ws. wybuchu gazu w Szczecinie
Prokuratura Rejonowa Szczecin-Niebuszewo wszczęła śledztwo w sprawie wybuchu gazu w jednym ze szczecińskich budynków - poinformowała rzeczniczka prokuratury okręgowej w tym mieście Małgorztata Wojciechowicz. W wybuchu rannych zostało pięć osób, w tym dwie ciężko.
Jak dodała Wojciechowicz, na miejscu zdarzenia przeprowadzono oględziny prokuratorskie z udziałem biegłych z zakresu gazownictwa, budownictwa i pożarnictwa. - Prokuratura będzie ustalać okoliczności wypadku - podkreśliła.
Do ewakuowanego budynku w sąsiedztwie uszkodzonego wieżowca wrócili już lokatorzy. Prawdopodobnie mieszkańcy budynku, w którym doszło do eksplozji będą mogli wrócić do swoich mieszkań w niedzielę. Wcześniej jednak trzeba będzie zabezpieczyć ostemplowaniem uszkodzone stropy i naprawić węzeł ciepłowniczy.
Według straży pożarnej przyczyną wybuchu najprawdopodobniej była awaria gazociągu średniego ciśnienia. Niewykluczone, że uszkodzenie zostało spowodowane długotrwałym mrozem.
Stan rannych
Ranni kobieta i mężczyzna zostali przetransportowani do specjalistycznego szpitala w Gryficach, gdzie leczone są ciężkie poparzenia. Dwójka dzieci, które mogły ulec lekkiemu zatruciu, przebywa w szczecińskim szpitalu. Drugi mężczyzna trafił także do miejscowego szpitala.
Jak poinformował ordynator oddziału w gryfickim szpitalu dr Andrzej Krajewski stan młodej kobiety przewiezionej do placówki jest bardzo ciężki. Lekarze oceniają, że ma oparzenia 90% powierzchni ciała. Nieco lepszy jest stan mężczyzny, który ma poparzenia 60% powierzchni ciała. Oboje doznali także poparzeń układu oddechowego.
Jak powiedział rzecznik PSP Paweł Frątczak, prawdopodobnie gaz przedostawał się kanałami technologicznymi pod ziemią w pobliżu budynku. Jego obecność stwierdzono w studzienkach kanalizacyjnych wzdłuż ulicy. Zapłon mógł nastąpić w piwnicy budynku.
Mieszkańcy uszkodzonego budynku są do niego wpuszczani jedynie pod nadzorem i wyłącznie po lekarstwa.
Po wybuchu w piwnicy budynku doszło do pożaru w dwóch parterowych mieszkaniach. Ewakuowano mieszkańców bloku, w którym doszło do wybuchu oraz sąsiedniego budynku, w którym wykryto duże stężenie gazu. Łącznie ewakuowano 230 osób. Sprawdzono także inne pobliskie budynki. Ewakuowani znaleźli schronienie w pobliskiej szkole, gdzie zaoferowano im ciepłe napoje i posiłki.
Pomoc dla poszkodowanych
Jak poinformowała rzeczniczka prezydenta Szczecina Celina Skrobisz poszkodowanym zapewniono m.in. pomoc psychologiczną. Działa też Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie. Jeśli zajdzie potrzeba, ewakuowani zostaną zakwaterowani w szkolnym internacie. Pomoc materialną ofiarowują już pierwsi darczyńcy, m.in. jedna z sieci handlowych. Jeden ze szczecińskich hoteli zaoferował swoje pokoje. Skrobisz zapewniła, że miasto, o ile zajdzie taka potrzeba, zapewni wszystkim potrzebującym nocleg.
Pożar, który powstał po eksplozji, gasiło 10 jednostek straży pożarnej.