Trwa ładowanie...
04-11-2013 16:55

Jest śledztwo w sprawie referendum w Warszawie

Z doniesienia radnego PiS stołeczna prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie domniemanego przestępstwa prezydent stolicy Hanny Gronkiewicz-Waltz, jakim miałoby być niepoinformowanie warszawiaków w obwieszczeniach o referendum ws. jej odwołania.

Jest śledztwo w sprawie referendum w WarszawieŹródło: WP.PL, fot: Andrzej Hulimka
dgnj419
dgnj419

- Potrzeba wszczęcia śledztwa przez Prokuraturę Rejonową Warszawa Śródmieście-Północ wynika z konieczności przesłuchania urzędnika miasta, który odpowiadał za rozplakatowanie obwieszczeń - powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Przemysław Nowak. Wyjaśnił, że takiego przesłuchania nie można dokonać w trybie postępowania sprawdzającego (które poprzedza decyzję o wszczęciu śledztwa lub jego odmowie).

Zawiadomienie do prokuratury złożył Maciej Wąsik, radny PiS, według którego doszło do przestępstwa z artykułu 231 Kodeksu karnego. Stanowi on, że funkcjonariusz publiczny, który przekraczając uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze do 3 lat więzienia.

Obwieszczenie w sprawie obwodów do głosowania w referendum nie zostało we właściwy sposób podane do wiadomości mieszkańców Warszawy - twierdził jeszcze przed referendum prezes PiS Jarosław Kaczyński. Mówił, że 13 września prezydent Warszawy wydała obwieszczenie w sprawie podania do publicznej wiadomości informacji o numerach i granicach obwodów, ale - zdaniem szefa PiS - "obwieszczenia tego w żaden sposób nie można uznać za "podane do wiadomości wyborców", tak aby wykonane zostały przepisy Kodeksu wyborczego oraz ustawy o referendum lokalnym".

Powodem - według Kaczyńskiego - był fakt, że obwieszczenie jest dostępne "wyłącznie na stronach internetowych Urzędu m.st. Warszawy oraz urzędów dzielnic warszawskich" i "nie jest ono rozlepione w odpowiedniej liczbie w formie afiszy w miejscach wywieszania ogłoszeń, tak aby informacje dostępne były wszystkim wyborcom, a nie tylko tym mogącym korzystać z internetu".

dgnj419

Rzecznik stołecznego ratusza Bartosz Milczarczyk mówił wtedy, że w całej Warszawie jest ponad 1000 obwieszczeń. Zaznaczył, że rozwieszają je dzielnice w wyznaczonych do tego miejscach, ponadto obwieszczenia są również przekazywane przez miasto do administracji spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych. - Liczba obwieszczeń jest dokładnie taka, jak we wszystkich poprzednich wyborach, liczby są takie same - dodał wówczas rzecznik.

Referendum z 13 października w sprawie odwołania Gronkiewicz-Waltz uznano za nieważne z powodu zbyt niskiej frekwencji. Oddano w nim 343 732 głosy. Byłoby ono ważne, gdyby wzięło w nim udział 3/5 liczby wyborców, którzy głosowali w wyborach prezydenta Warszawy w 2010 r., czyli co najmniej 389 430 osób.

dgnj419
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dgnj419
Więcej tematów