Z kolei Grzegorz Napieralski (SLD) twierdzi, że start niezależnego kandydata w wyborach jest skazany na porażkę, bo mamy demokrację partyjną, ale zaznacza, że jest możliwe, by prezydent był prezydentem wszystkich Polaków, bo takim był właśnie Aleksander Kwaśniewski.
Kandydat na prezydenta Jerzy Szmajdziński również powołując się na prezydenturę Kwaśniewskiego uważa, że jest w lepszej sytuacji niż jego kontrkandydaci, bo on ma wzór do naśladowania, inni nie, bo Lech Kaczyński to prezydent Prawa i Sprawiedliwości.