"Jest postęp w sprawie zniesienia wiz do USA"
Zastępca sekretarz stanu USA James B. Steinberg przyznał w wywiadzie udzielonym Polskiej Agencji Prasowej, że w sprawie zniesienia amerykańskich wiz "jest postęp, jeśli chodzi o sytuację w Polsce". Steinberg brał udział we Wrocław Global Forum.
08.10.2010 | aktual.: 08.10.2010 08:42
Kiedy Polacy mogą się spodziewać zniesienia wiz do USA? W kwietniu szef MSZ Radosław Sikorski rozmawiał o tej sprawie z sekretarz stanu USA Hillary Clinton. Oficjalnym kryterium wejścia do grupy krajów, których obywatele podróżują do USA bez wiz, jest obecnie zejście poniżej progu 10% odmów. Tymczasem konsulaty USA w Polsce odmawiają wiz 13% Polakom.
James B. Steinberg: Bardzo się cieszymy przyjmując obywateli polskich na teren naszego kraju, ale musimy pamiętać, że mamy prawo, które dokładnie mówi, kto i kiedy potrzebuje wizy wjazdowej do naszego kraju. Prawo to jest regulowane przez Kongres, a nie władzę wykonawczą. Jest postęp, jeśli chodzi o sytuację w Polsce i mamy nadzieję, że będziemy wspólnie pracować w kierunku odpowiednim dla zainteresowanych.
Prezydent Bronisław Komorowski chciałby, aby polski kontyngent opuścił Afganistan w 2012 r. Czy dla USA, to duży problem, bo będziecie musieli przejąć odpowiedzialność od Polaków nad prowincją Ghazni?
- Jest to decyzja, którą muszą podjąć władze polskie. Wierzymy, że jest to wspólna misja NATO. Bardzo się cieszymy i rzeczywiście mamy dużo uznania wobec Polski, która jest siódmym, co do wielkości uczestnikiem misji w Afganistanie i mamy nadzieję, że dalej będziemy w tej kwestii pracować.
Zbliża się szczyt NATO, gdzie również będziemy pracować nad tym jaka będzie przyjęta strategia. Strategia, która pozwoli na transformację w regionie, ale ona musi być odpowiedzią na to, co dzieje się w Afganistanie. Jak sytuacja będzie wyglądała. Mam nadzieję, że Polska będzie w tych wspólnych wysiłkach uczestniczyła.
Czy są już jakieś ustalenia w sprawie wizyty prezydenta Bronisława Komorowskiego w USA?
- Prezydent Barack Obama po wyborze prezydenta Komorowskiego zaraz zadzwonił z gratulacjami i rozmawiali o tym, żeby można było zorganizować taką wizytę. Ale czego nauczyłem się pracując w departamencie stanu, to że to Biały Dom jest odpowiedzialny za zorganizowanie tej wizyty i to oni muszą przygotować taki plan. Oczywiście takie przygotowania będą trwały.
Ewa Błasik, wdowa po dowódcy sił powietrznych gen. Andrzeju Błasiku usłyszała zapewnienia, że Amerykanie chcą pomóc przy śledztwie w sprawie katastrofy smoleńskiej. Miał jej to powiedzieć dowódca sił powietrznych gen. Robert Brady. Czy faktycznie USA chcą pomóc przy tym śledztwie?
- O taką pomoc zwrócono się w ramach naszej dwustronnej współpracy, pomocy prawnej, która nadzorowana jest przez departament sprawiedliwości i ministerstwo sprawiedliwości, więc do nich należy odpowiedź na ten temat.