Jest nowy komentarz Hołowni. Wszystko jasne ws. Pawłowskiej
Marszałek Szymon Hołownia powiedział, że została dopełniona cała droga formalna odnośnie objęcia mandatu poselskiego przez Monikę Pawłowską. Zdradził też, że podczas najbliższych obrad będzie głosowane m.in. wotum nieufności dla ministra sprawiedliwości Adama Bodnara.
Najbliższe posiedzenie Sejmu będzie dwudniowe i rozpocznie się w środę o godzinie 10. Szymon Hołownia stwierdził, że szczególnie intensywnie zapowiada się czwartek. - Może się państwu wydać, że nadchodzący Sejm nie jest napchany legislacją, ale zapewniam, że sejmowa machina działa prawidłowo. Ten proces musi zająć czas, ale spodziewam się, że za 2-3 posiedzenia będzie potężny zalew legislacji - mówił.
W drugi dzień posiedzanie odbędzie się m.in. głosowanie nad złożonym przez PiS wotum nieufności dla ministra sprawiedliwości Adama Bodnara oraz głosowanie nad pigułką "dzień po". - W czwartek mamy wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. To o 12:45, a wcześniej pytania w sprawach bieżących i informacja bieżąca, która na tym posiedzeniu przysługuje klubowi KO - przypomniał marszałek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Hołownia podkreślił, że Sejm pracuje, a do izby wpłynęło bardzo wiele projektów ustaw. - Chcemy poważnie traktować kwestie związane z konsultacjami społecznymi - przyznał marszałek i dodał, że kolejnych ustaw spodziewa się od przyszłego tygodnia.
Hołownia o mandacie dla Pawłowskiej: "dopełniono kwestie formalne"
Hołownia przekazał też, że Monika Pawłowska poinformowała go o przyjęciu mandatu poselskiego. - Jej ślubowanie na pewno nie odbędzie się jutro, ale może w inny dzień najbliższego posiedzenia - dodał marszałek i podkreślił, że zostały dopełnione wszystkie kwestie formalne wymagane do objęcia mandatu.
Na pytanie o to, czym skusił Pawłowską do objęcia mandatu, marszałek stwierdził: "wdziękiem i kultura osobistą". - I tę odpowiedź kieruję do Przemysława Czarnka i jemu to samo polecam. Więcej wdzięku i kultury osobistej, panie pośle - zwrócił się do posła PiS.
Monika Pawłowska, obecnie członkini PiS, a wcześniej SLD i Porozumienia Jarosława Gowina, poinformowała we wtorek, że obejmie mandat po Mariuszu Kamińskim. - Czuję się członkiem Prawa i Sprawiedliwości, oczywiście po ślubowaniu będę chciała przystąpić do klubu - oświadczyła.
Konsekwencja awantury ze Strażą Marszałkowską
- Straż Marszałkowska wskazała siedmiu posłów, którzy szarpali, popychali, a w niektórych przypadkach podduszali strażników - mówił Szymon Hołownia. Dodał, że zarekomenduje Prezydium Sejmu najwyższe kary finansowe dla wskazanych posłów
Decyzja w sprawie ukarania posłów, którzy szarpali się ze strażnikami, ma zostać podjęta na najbliższym Prezydium Sejmu. - W stosunku do tych siedmiorga posłów będę rekomendował maksymalne kary finansowe - mówił Hołownia. - Będę rekomendował prezydium i głosował za tym, żeby pozbawić wszystkich siedmiu uczestników tych zajść diety poselskiej na okres 3 miesięcy - dodał.
Ostra reakcja na słowa Czarzastego
Szymon Hołownia został zapytany przez dziennikarz o zarzuty Włodzimierza Czarzastego, że Trzecia Droga blokuje ustawę o legalnej aborcji. - Włodku, mylisz się. Włodku, nie masz racji - odpowiedział marszałek Sejmu i dodał, że żadna z propozycji ustaw dotyczących aborcji, jakie złożyła Lewica, nie jest blokowana w Sejmie.
- Marszałek Czarzasty mija się z prawdą. Kłamie. Nie ma żadnego blokowania ustaw złożonych przez klub Lewicy, a jeżeli już, to przez sam klub Lewicy - mówił Hołownia i przypomniał, że sama Lewica złożyła poprawkę do projektu i przez dwa miesiące nie uzupełniła formalności, o które prosił marszałek.
Zdaniem Hołowni niesnaski w koalicji na tym tle są bezsensowne, ponieważ prezydent Andrzej Duda nie podpisze ustawy dopuszczającej legalną aborcję. - Obraża mnie sugerowanie, że blokuję cokolwiek w tej sprawie - zakończył.
Dopytywany o projekt Trzeciej Drogi dotyczący aborcji stwierdził, że Polska 2050 i PSL będą dążyć co najmniej do przywrócenia stanu sprzed 2015 roku.