Jest decyzja ws. wstępu na galerię sejmową. Prokuratura umarza śledztwo
Warszawska Prokuratura Okręgowa zakończyła postępowanie ws. wejścia kobiet na posiedzenie Sejmu. Chodzi o wydarzenia z października 2016 r., kiedy dyskutowano o zaostrzeniu prawa aborcyjnego.
- Przyczyną, dla której osoby nie zostały wpuszczone na galerię sejmową, było niedotrzymanie 24-godzinnego terminu zgłoszenia - wyjaśniał Łukasz Łapczyński, rzecznik prokuratury.
- Kluczowe znaczenia miała też kwestia ograniczonej pojemności galerii oraz fakt, iż tego dnia na teren Sejmu wpuszczane były grupy zwiedzające - dodaje. 6 października 2016 r. wydano ponad tysiąc przepustek - podaje PAP.
W tym dniu przedstawicielki komitetu "Stop aborcji" próbowały dostać się na posiedzenie Sejmu. Stało się to po tym, jak posłowie odrzucili projekt zaostrzający aborcję. Marek Kuchciński początkowo nie chciał wpuścić kobiet, ale ostatecznie zezwolił na to pięciu z nich.