Jest decyzja sądu ws. wnuka Lecha Wałęsy. Uchylono areszt dla Dominika W.
21-letni Dominik W. jest oskarżony m.in. o jazdę po pijanemu autem, spowodowanie poważnego zagrożenia na drodze oraz znieważenie policjantów. We wtorek Sąd Rejonowy w Gdańsku uchylił areszt dla wnuka byłego prezydenta Lecha Wałęsy.
Areszt dla Dominika W. miał trwać do 20 sierpnia, jednak decyzja w tej sprawie była nieprawomocna. Zamiast tego, sąd orzekł wobec Dominika W. dozór policyjny oraz zakaz opuszczania kraju.
- Nie przesądzając ostatecznie kwestii winy, można stwierdzić, że zgromadzony na dziś materiał dowodowy pozwala uznać, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że oskarżony popełnił zarzucane mu przestępstwa. W tej sytuacji nie już konieczne zabezpieczenie toku postępowania poprzez stosowanie aresztu, prokurator nie wykazał, aby oskarżony miał utrudniać postępowanie - powiedziała sędzia Karolina Kozłowska.
Pierwszy raz o przestępstwach Dominika W. usłyszeliśmy jeszcze w 2015 roku, kiedy został oskarżony o pobicie z kolegami dziewczyny. Niedługo później miał zranić nożem Adelinę S., z którą był wówczas w związku.
Kolejne zatrzymanie zadziało się w lutym tego roku. Według przechodniów jeździł od krawężnika do krawężnika po gdańskiej ulicy, a wszyscy, którzy mieli nieszczęście znaleźć się na jego drodze, uciekali w popłochu. Wówczas zostały uszkodzone trzy samochody.
W poniedziałek ruszył proces Dominika W. w tej sprawie. Przesłuchano m.in. sześcioro policjantów, którzy uczestniczyli w zatrzymaniu mężczyzny. Wnukowi Wałęsy prokuratura postawiła pięć zarzutów. Najpoważniejsze oskarżenie to "sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu drogowym". Mężyczyźnie grozi 12 lat więzienia.
ZOBACZ WIDEO: Powstaniec ma jedno, proste marzenie. Możecie pomóc je spełnić
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl