Horror pod Głogowem. Przetrzymywał kobietę latami, ruch prokuratury

35-letni Mateusz trafi do aresztu na trzy miesiące - usłyszała Wirtualna Polska w prokuraturze. Mężczyzna przez cztery lata przetrzymywał w pomieszczeniu gospodarczym 30-letnią kobietę i znęcał się nad nią.

Polish Police sign
Photo of polish police sign
MonikaGruszewicz
Service, Responsibility, Police Car, Working, Protection, Safety, Order, Blue, Police Force, Officer, Poland, Jacket, Uniform35-letni oprawca z Głogowa trafi do aresztu
Źródło zdjęć: © Getty | Monika Gruszewicz
Justyna Lasota-Krawczyk

Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zdecydował o tymczasowym aresztowaniu dla 35-letniego Mateusza - przekazała w rozmowie z Wirtualną Polską prok. Liliana Łukasiewicz z Prokuratury Okręgowej w Legionowie.

Wcześniej mężczyzna usłyszał zarzuty. Jak czytamy w komunikacie prokuratury: "w okresie od 1.01.2019 do 28.08.2024 r. w Głogowie i Gaikach znęcał się fizycznie i psychicznie, ze szczególnym okrucieństwem nad pozostającą z nim w stałym stosunku zależności 30-latką".

Mateusz J. na około 4 lata pozbawił 30-latkę wolności. Przetrzymywał w pomieszczeniu gospodarczym z ograniczonym dostępem do jedzenia, bez dostępu do środków higienicznych, bieżącej wody, prądu, toalety i światła słonecznego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Weszli do porzuconych bunkrów Rosjan. Pokazali, co zastali pod Kurskiem

Koszmar trwał latami

Kobieta była bita, duszona i gwałcona. Oprawca izolował ją od innych osób, kontrolował i poniżał. Według ustaleń śledczych, od 1 stycznia 2019 do 28 sierpnia br. młoda kobieta była przetrzymywana w komórce gospodarczej z ograniczonym dostępem do wody, środków higienicznych, bez dostępu do światła słonecznego. Oprawca bił ją i gwałcił.

Kiedy zaszła w ciążę, oprawca zawiózł ją do szpitala. Po porodzie oddała dziecko do adopcji i wróciła do komórki.

Gehenna została przerwana po tym, jak oprawca wybił jej bark. Kobieta zdecydowała się opowiedzieć w końcu co się działo. Mieszkająca na tej samej działce rodzina mężczyzny twierdzi, że nie wiedziała, co dzieje się kilkanaście metrów od ich domu.

Życiu kobiety nie grozi niebezpieczeństwo

Prok. Łukasiewicz zapewniła w rozmowie z Wirtualną Polską, że obrażenia kobiety nie zagrażają jej zdrowiu. -  Jej stan nie jest na tyle poważny, aby wymagała długiej hospitalizacji - stwierdziła Łukasiewicz, dodając, że obecny pobyt w szpitalu kontynuowany jest głównie z powodu dawnego, zaniedbanego obrażenia.

Prokurator podkreśliła, że pokrzywdzona podczas przesłuchania przyznała, że wcześniej nie informowała nikogo o tym, że doświadcza przemocy. - Sprawdza to policja - zapewniła prok. Łukasiewicz. Dodała też, że czujności służb nie wzbudziły hospitalizacje kobiety. - Tych pobytów nie było tak dużo, jak mogłoby się wydawać. Od 2020 roku prawdopodobnie zaledwie dwa - zauważa prokurator.

Policja sprawdza również, jaki był kontakt pokrzywdzonej z jej rodziną. Czy nikogo nie zaniepokoiło jej zniknięcie? Nikt jej nie szukał? - Mamy pewnie informacje, ale nie ujawniamy ich z uwagi na dobro śledztwa - stwierdziła prok. Liliana Łukasiewicz w rozmowie z Wirtualną Polską.

O sprawie jako pierwszy poinformował w piątek portal myglogow.pl.

Źródło: WP Wiadomości, myglogow.pl

Wybrane dla Ciebie

Gwałtowna burza w Małopolsce. Zerwany dach kościoła w Brzesku
Gwałtowna burza w Małopolsce. Zerwany dach kościoła w Brzesku
Wyniki Lotto 13.07.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 13.07.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
O. Rydzyk ostro krytykuje szefową MEN ws. religii. Nowacka odpowiada
O. Rydzyk ostro krytykuje szefową MEN ws. religii. Nowacka odpowiada
Duda dziękuje Rodzinie Radia Maryja. List odczytano na Jasnej Górze
Duda dziękuje Rodzinie Radia Maryja. List odczytano na Jasnej Górze
Alert RCB po pożarze w Mińsku Mazowieckim. "Nie zbliżaj się"
Alert RCB po pożarze w Mińsku Mazowieckim. "Nie zbliżaj się"
Wypadek w centrum Warszawy. 10-latek przebiegał przez ulicę
Wypadek w centrum Warszawy. 10-latek przebiegał przez ulicę
Strzały w elektrowni jądrowej w Zaporożu. MAEA alarmuje
Strzały w elektrowni jądrowej w Zaporożu. MAEA alarmuje
Putin chciał ograć Trumpa. Wściekłość prezydenta USA z korzyścią dla Ukrainy
Putin chciał ograć Trumpa. Wściekłość prezydenta USA z korzyścią dla Ukrainy
Ławrow w Chinach. Rozmawiał z szefem dyplomacji
Ławrow w Chinach. Rozmawiał z szefem dyplomacji
Odszedł Janusz Wiśniewski. Mistrz teatru miał 76 lat
Odszedł Janusz Wiśniewski. Mistrz teatru miał 76 lat
Potężny pożar w Mińsku Mazowieckim. Kłęby dymu nad miastem
Potężny pożar w Mińsku Mazowieckim. Kłęby dymu nad miastem
Tragiczne skutki imprezy techno w Berlinie. Kilkadziesiąt osób poszkodowanych
Tragiczne skutki imprezy techno w Berlinie. Kilkadziesiąt osób poszkodowanych