Jest decyzja MON. Poleciały głowy w garnizonie Koszalin

Wicepremier, szef MON Tomasz Siemoniak odwołał ze stanowisk dowódcę oraz komendanta garnizonu Koszalin - poinformował rzecznik MON płk Jacek Sońta. To efekt przyznania wojskowej asysty honorowej na pogrzeb stalinowskiego prokuratora płk. Wacława Krzyżanowskiego.

Szef MON Tomasz Siemoniak
Źródło zdjęć: © WP.PL | Łukasz Szełemej
1111

- Minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak odwołał w trybie natychmiastowym ze stanowisk dowódcę oraz komendanta garnizonu Koszalin w związku z przyznaniem wojskowej asysty honorowej na pogrzebie stalinowskiego prokuratora Wacława Krzyżanowskiego - powiedział Jacek Sońta.

Jak dodał, obaj wojskowi zostaną przeniesieni do rezerwy kadrowej. Dowódcą garnizonu Koszalin był dowódca 8. Koszalińskiego Pułku Przeciwlotniczego, zaś komendantem tego garnizonu - oficer prasowy pułku.

Wyciągnięcie konsekwencji jeszcze we wtorek po południu, Siemoniak zapowiedział rano w rozmowie z RMF FM.

Krzyżanowski został pochowany w poniedziałek w Koszalinie. Już w poniedziałek, gdy sprawę pogrzebu podchwyciły media, Siemoniak zapowiadał, że zażąda wyjaśnień od dowódcy garnizonu.

Wacław Krzyżanowski to uczestnik bitwy pod Lenino. Ukończył szkołę UB w Łodzi. Od stycznia 1946 r. do maja 1950 r. pracował jako oficer śledczy Wojskowej Prokuratury Rejonowej w Gdańsku. W wojskowym wymiarze sprawiedliwości PRL pracował do 1976 r.; był wielokrotnie odznaczany i nagradzany.

Był m.in. oskarżycielem w procesie sanitariuszki Danuty Siedzikówny, ps. Inka, która służyła w oddziale partyzanckim mjr. Zygmunta Szendzielarza, "Łupaszki". Dla 17-letniej wówczas dziewczyny Krzyżanowski zażądał kary śmierci. Po 1989 r. był oskarżany przez Instytut Pamięci Narodowej o udział w zbrodniach komunistycznych, jednak dwukrotnie został uniewinniony przez sąd. Krzyżanowski był pierwszym sądzonym za stalinowski "mord sądowy".

Z akt IPN wynika, że Krzyżanowski tego samego dnia, w którym skazano Siedzikównę, wystąpił o karę śmierci w dwóch innych procesach - 19-letniego Niemca oskarżonego o nielegalne posiadanie broni (został skazany na śmierć, wyrok wykonano) i 16-letniego Benedykta Wyszeckiego, u którego znaleziono kilka karabinów i amunicję (karabiny były bez zamków i zardzewiałe; chłopak przyznał się, że zbierał je na polach, by bawić się w wojsko). Sąd uznał, że Wyszecki dopuścił się przestępstwa z lekkomyślności i skazał go na 7 lat.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Kamiński i Wąsik wezwani do prokuratury. Jest termin
Kamiński i Wąsik wezwani do prokuratury. Jest termin
Kobieta zginęła pod tramwajem. Podają okoliczności tragedii
Kobieta zginęła pod tramwajem. Podają okoliczności tragedii
USA zaangażuje się w Iranie? Niespotykany ruch potężnych jednostek
USA zaangażuje się w Iranie? Niespotykany ruch potężnych jednostek
Iran chciałby rozmawiać o deeskalacji? Tak reaguje Trump
Iran chciałby rozmawiać o deeskalacji? Tak reaguje Trump
Kolejne problemy partii Mentzena. PKW odrzuciła sprawozdanie
Kolejne problemy partii Mentzena. PKW odrzuciła sprawozdanie
Stanowcze nie dla Rosji ws. mediacji. "Interesuje ją tylko wojna"
Stanowcze nie dla Rosji ws. mediacji. "Interesuje ją tylko wojna"
Zwycięstwo Nawrockiego. Węgierska gazeta o ciosie dla ich opozycji
Zwycięstwo Nawrockiego. Węgierska gazeta o ciosie dla ich opozycji
Import rosyjskiego gazu. Węgry i Słowacja przeciwko zakończeniu
Import rosyjskiego gazu. Węgry i Słowacja przeciwko zakończeniu
Niemieckie media: Netanjahu prowadzi wojnę bezprawnie i bez strategii
Niemieckie media: Netanjahu prowadzi wojnę bezprawnie i bez strategii
Neolityczne odkrycie na Pomorzu. Kołobrzeska Wenus zaprezentowana w muzeum
Neolityczne odkrycie na Pomorzu. Kołobrzeska Wenus zaprezentowana w muzeum
Tragiczny weekend w słowackich Tatrach. Polacy wśród ofiar
Tragiczny weekend w słowackich Tatrach. Polacy wśród ofiar
Ponad trzy tysiące protestów wyborczych. Będzie ich jeszcze więcej
Ponad trzy tysiące protestów wyborczych. Będzie ich jeszcze więcej