Jest akt oskarżenia przeciwko liderce "Strajku Kobiet". Ma odpowiadać za znieważenie

Liderka "Strajku Kobiet" Marta Lempart stanie przed sądem. Jest akt oskarżenia przeciwko aktywistce, która - zdaniem śledczych - miała dopuścić się pomówienia i znieważenia funkcjonariuszy Straży Granicznej i żołnierzy Wojska Polskiego. Chodzi m.in. o użyte przez nią sformułowanie "mordercy w polskich mundurach".

Na zdjęciu Marta Lempart
Na zdjęciu Marta Lempart
Źródło zdjęć: © East News | Andrzej Iwanczuk/REPORTER

25.07.2022 | aktual.: 25.07.2022 20:55

- Podejrzana nie przyznała się do popełnienia zarzucanych jej czynów, jak również złożyła krótkie wyjaśnienia - powiedziała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie, prokurator Aleksandra Skrzyniarz.

Prokuratura skierowała akt oskarżenia przeciwko Lempart do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia 21 lipca tego roku. Sprawą zajmuje się Wydział ds. Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Jako pierwszy informację o postawieniu działaczki społecznej w stan oskarżenia poinformował portal wPolityce.pl. Za zarzucane jej czyny grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Marta L. ze "Strajku Kobiet" stanie przed sądem. Czego dotyczą zarzuty?

Obydwa postawione zarzuty dotyczą m.in. wydarzeń z 10 października 2021 roku. Podczas manifestacji na warszawskim Placu Zamkowym Marta Lempart miała - według oskarżycieli - pomówić polską Straż Graniczą o "postępowanie i właściwości, które mogą poniżyć tę formację w opinii publicznej i narazić na utratę zaufania potrzebnego dla wykonywanej służby".

Zdaniem służb, stało się to poprzez użyte przez nią stwierdzenie, którego "treść wskazuje, że w szeregach Straży Granicznej znajdują się mordercy, którzy wyrzucają dzieci do lasu, czym również znieważyła funkcjonariuszy Straży Granicznej pełniących służbę przy granicy w związku z wykonywaniem przez nich obowiązków ustawowych w zakresie jej ochrony, tj. o czyn z art. 212 par. 1 k.k. (zniesławianie - red.) w zw. z art. 226 par. 1 k.k. (znieważenie funkcjonariusza - red.) w zw. z art. 11 par. 2 k.k." - przekazała w tamtym czasie prok. Skrzyniarz.

Drugi zarzut jest związany z wydarzeniami, do których miało dojść 1 grudnia 2021 roku. Marta Lempart miała - także podczas pikiety odbywającej się przy ulicy Wiejskiej w Warszawie - "pomówić" Straż Graniczą oraz żołnierzy Wojska Polskiego, używając określenia "mordercy w polskich mundurach".

- Czym również znieważyła funkcjonariuszy Straży Granicznej oraz żołnierzy Wojska Polskiego, pełniących służbę przy granicy w związku z wykonywaniem przez nich obowiązków ustawowych w zakresie jej ochrony - wyjaśniała agencji prok. Skrzyniarz.

Źródło: PAP/wPolityce.pl

Zobacz także
Komentarze (613)