"Jeśli przegra - powinien podać się do dymisji"
Tak o rozpoczynającym się w Poznaniu procesie cywilnym mówi znany ekonomista profesor Jan Winiecki.
Sprawę wytoczył mu prezes Narodowego Banku Polskiego Sławomir Skrzypek. Oburzył się on pytaniem Winieckiego o swoje wykształcenie. A chodzi o poddanie w wątpliwość osiągnięć naukowych szefa banku centralnego i sprawdzenie, czy rzeczywiście posiada on dyplom MBA jednego z amerykańskich uniwersytetów.
Według Sławomira Skrzypka, zarzuty te są nieprawdziwe i podważają zaufanie zarówno do niego, jak i do NBP. Dlatego też domaga się przeprosin.
Jan Winiecki, poranny gość Radia PIN, nie chciał powiedzieć, czy przeprosi. Wskazuje raczej na przegraną Skrzypka i wymuszoną wtedy jego dymisję.
Proces rozpoczyna się dzisiaj (poniedziałek) w południe.
W odpowiedzi na publikację materiału z Radia PIN, Dyrektor Departamentu Komunikacji Społecznej NBP przesłał do Wirtualnej Polski poniższe oświadczenie:
Wykształcenie Prezesa NBP jest zgodne z ustawą o Narodowym Banku Polskim.
Jest On absolwentem Politechniki Śląskiej w Gliwicach i w drodze nostryfikacji dyplomu Uniwersytetu Wisconsin – La Crosse - magistrem nauk ekonomicznych Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie.
Ukończył, zakończone dyplomem studia MBA Uniwersytetu Wisconsin – La Crosse, z rozszerzonym programem w zakresie finansów oraz Business Management Uniwersytetu Georgetown.
Jest absolwentem studiów podyplomowych na Akademii Ekonomicznej w Krakowie w zakresie zarządzania aktywami i pasywami w polskim systemie bankowym oraz na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach.
Poddawanie w wątpliwość niepodważalnych faktów godzi nie tylko w dobra osobiste Sławomira Skrzypka, ale szkodzi także wizerunkowi Narodowego Banku Polskiego podważając zaufanie do Prezesa NBP, niezbędne do sprawowania tej ważnej funkcji.