"Jeśli on zostanie szefem PiS, będą podsłuchy on‑line"
Mariusz Kamiński, b. szef CBA, jest kandydatem na szefa stołecznego PiS-u. Co by oznaczało jego przywództwo w warszawskim PiS-e?. Wacław Martyniuk z SLD spodziewa się podsłuchów on-line, a Andrzej Person z PO ludzi w kominiarkach i poszukiwania wroga we własnych szeregach.
02.11.2010 | aktual.: 20.01.2011 13:26
Jak twierdzi "Gazeta Wyborcza" powołując się na Olgę Johann (PiS), wiceszefową Rady Warszawy, Mariusz Kamiński jest poważnym kandydatem na szefa warszawskiego PiS. Na razie były szef CBA decyduje nieformalnie m.in. o listach radnych. Wprowadził na czoło list swoich ludzi, którzy mają pomóc PiS odbić w przyszłości stolicę.
Kamiński szefował już warszawskiemu PiS, gdy partia była zapleczem politycznym rządzącego stolicą Lecha Kaczyńskiego w latach 2002-2005.
Od 2007 roku szefem warszawskiego PiS został - wskazany przez Jarosława Kaczyńskiego - Mariusz Błaszczak. Jednak, jak twierdzi Olga Johann, wiceszefowa Rady Warszawy, długo to już nie potrwa. Najwyżej do stycznia-lutego, kiedy to odbędzie się zjazd, na którym zostaną wybrane nowe władze. - Mariusz Kamiński jest jednym z poważniejszych kandydatów - dodaje.
Reporter: Dominika Leonowicz, Zdjęcia: Rafał Smykowski