Trwa ładowanie...
d4c1dse
08-07-2013 14:15

Jerzy Wilk: pracę w ratuszu rozpocznę od audytu finansowego

Prezydent elekt Elbląga Jerzy Wilk poinformował, że swoją pracę w ratuszu rozpocznie od zlecenia skarbnikowi przygotowania audytu finansowego, bo chce poznać rzeczywisty stan finansów miasta. Zapewnił, że "stopniowo" będzie realizował swój program. Wilk powtórzył też, że ujawnionymi przed drugą turą wyborów taśmami zajmą się jego prawnicy. Jak mówił, nagrania to "wycinki" kilku rozmów z prywatnych spotkań w męskim gronie. Przekonywał, że są zmanipulowane.

d4c1dse
d4c1dse

- To była męska rozmowa kilku mężczyzn, którzy się prywatnie spotykali i rozmawiali na różne tematy. To były prywatne rozmowy, a one zostały pocięte i wykorzystane po to, żeby mi zaszkodzić - powiedział Wilk. Kilka razy powtórzył, że ujawnione nagranie to "wycinki" kilku rozmów.

Przed drugą turą wyborów w internecie, na jednym z elbląskich portali ukazało się nagranie "Izwinitie za PiS" (Przepraszam za PiS). Słychać na nim rozmowę Wilka na temat współpracy z działaczami elbląskiego Ruchu Palikota przy kampanii na rzecz przeprowadzenia referendum, w którym odwołano prezydenta Grzegorza Nowaczyka z PO i radę miasta, w której Platforma miała większość. Kilku byłych działaczy RP znalazło się w grupie referendalnej Wolny Elbląg.

Na nagraniu słychać, jak Wilk mówi: "zrobiliśmy wspólnie referendum. Chwała za to. Każdy robił z różnych powodów, ale cel był jeden - wyp...lić tych z Platformy i już".

Wilk w poniedziałek przeprosił tych, "których uraził mocny język". - Na co dzień takich słów nie używam, ale wtedy w Elblągu panowała taka sytuacja, bałagan, chaos, że ludzie znacznie grubszych słów używali. Ale mimo to tych, którzy czują się urażeni, przepraszam - powiedział Wilk.

d4c1dse

Pytany o mające wynikać z taśm współfinansowanie przez obóz Wilka kampanii referendalnej, polityk odpowiedział: "to bzdury".

- Ci, co stracili władzę, szukają uzasadnień dla rzeczy, które nie miały miejsca. Referendum jest prawomocne i to jest teraz szukanie kruczków. Jak prawo zostało złamane, to można na drogę prawną wystąpić - powiedział Wilk.

- Nikt mnie żadnymi taśmami nie zastraszy. Nie dam się zastraszyć. Nie słucham tego i każdemu radzę to samo - podkreślał Wilk.

Oto plany Wilka

Jerzy Wilk zapowiedział też na poniedziałkowej konferencji prasowej, że będzie chciał się zająć realizacją reformy dotyczącej śmieci. - Weszła w życie nowa ustawa, a w Elblągu ona nie działa najlepiej. Leżą worki ze śmieciami, nikt ich nie odbiera - zauważył Wilk. Jak dodał, o tę kwestię w ostatnim tygodniu kampanii pytali go na spotkaniach mieszkańcy.

d4c1dse

Wilk zapewnił, że "stopniowo i powoli, zgodnie z przepisami" będzie realizował swój program. W programie miał wpisane m.in. likwidację straży miejskiej, obniżkę czynszów w lokalach komunalnych. Nie odpowiedział na pytanie, którą z obietnic wyborczych spełni w pierwszej kolejności.

W sprawie przekopania Mierzei Wiślanej - co było jednym z głównych punktów kampanii kandydata PiS - Wilk powiedział, że inwestycję tę winien realizować rząd. - Będę prowadził rozmowy i naciskał, by to się stało - zaznaczył. Powtórzył, że przekop Mierzei jest ważny m.in. z tego powodu, by do Elbląga mogły wpływać statki innych bander niż polskie i rosyjskie.

Pytany o personalia Wilk odpowiedział, że powoła dwóch, a nie jak dotąd trzech wiceprezydentów. Przyznał, że być może powoła także sekretarza miasta.

d4c1dse

- Od wielu kadencji jest wakat na tym stanowisku, a w wielu sprawach de facto to sekretarz może decydować - powiedział Wilk.

Nazwisk wiceprezydentów ani sekretarza nie podał. Argumentował, że do końca tygodnia będzie ze wszystkimi ugrupowaniami w radzie miasta prowadził rozmowy nt. współpracy programowej.

Wilk zapewnił też, że o pracę w elbląskim ratuszu mogą być spokojni ci urzędnicy, którzy rzetelnie i sumiennie pracują.

d4c1dse

- Dla mnie najlepiej, żeby urzędnik nie miał poglądów politycznych, tylko był fachowcem. Gorzej, jak ktoś ma posadę tylko dlatego, że jest czyimś znajomym czy protegowanym" - przyznał.

Konferencję prasową w reprezentacyjnym elbląskim Starym Ratuszu Jerzy Wilk rozpoczął od podziękowań dla wszystkich mieszkańców, którzy wzięli udział w niedzielnych wyborach. Dziękował zarówno swoim wyborcom, jak i tym, którzy oddali głos na kontrkandydatkę z PO Elżbietę Gelert.

- Dziękuję tym, którzy głosowali także na panią Elżbietę Gelert, dlatego że w ogóle wzięli udział w wyborach. To jest ważne, bo obywatelskość polega też na tym, że się głosuje na moich przeciwników. Frekwencja była bardzo wysoka, prawie 35 proc. W drugiej turze to jest bardzo wysoka frekwencja nie tylko w Elblągu, ale i całej Polsce. Dziękuję za ten udział - powiedział Wilk.

d4c1dse

Jak dodał, poprzez swoją pracę będzie chciał przekonać wyborców, by w kolejnych wyborach zagłosowali na niego.

Wilk przyznał, że od rana odbiera gratulacje od polityków z całego kraju. Telefon z życzeniami i gratulacjami odebrał m.in. od Jarosława Kaczyńskiego.

- Pan prezes był wczoraj na bieżąco informowany, ale rozmowę telefoniczną odbyliśmy dziś rano - przyznał Wilk. Jak dodał, zaprosił Kaczyńskiego do złożenia wizyty w Elblągu już po jego zaprzysiężeniu na prezydenta.

Wilk powiedział też, że w poniedziałkowy poranek spotkał się osobiście, choć przypadkowo, ze swoją kontrkandydatką Elżbietą Gelert.

- Złożyliśmy sobie gratulacje, porozmawialiśmy, wszystko w miłej, życzliwej atmosferze. Zresztą inni z PO też do mnie dzwonią z gratulacjami - przyznał.

d4c1dse
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4c1dse
Więcej tematów