Jerzy Owsiak otworzył rondo WOŚP. I skrytykował rządy PiS i PO za niepełnosprawnych
- Słabo to robiono dwa, cztery lata temu i słabo to się robi dzisiaj - powiedział w Skarżysku-Kamiennej Jerzy Owsiak. Założyciel WOŚP odniósł się w ten sposób do pomocy udzielanej niepełnosprawnym. Subtelnie skrytykował również inicjatywę Andrzeja Dudy.
– Zebraliśmy w tym roku 126 mln zł. Referendum kosztuje 80-100 mln zł. Myślisz sobie wtedy: ile byś zrobił za takie referendum, jakie by ono nie było? To też cię wprowadza w taki nastrój - powiedział w piątek Jerzy Owsiak.
Założyciel WOŚP przyjechał do Skarżyska-Kamiennej, by otworzyć rondo, któremu nadano imię Fundacji. - Lubisz Jurka albo i nie. Ale system działa. Pójdziesz do szpitala, a twoje nowo narodzone dziecko przejdzie wszystkie badania. To najważniejsze - podkreślił.
I zaznaczył, że choć wspiera niepełnosprawnych, to rozumie, że ich sprawę należy załatwić "systemowo". – Przecież to nasz wspólny interes. Politycy powinni się nad tym problemem pochylić bez względu na opcję. Słabo to robiono dwa, cztery lata temu i słabo to się robi dzisiaj. To też wywołuje zwątpienie, kiedy sobie myślisz: czy to ma sens? - stwierdził.
Założyciel WOŚP przyznał również, że gdyby teraz stanął przed decyzją o założeniu Orkiestry, być może by tego nie zrobił. – Gdyby ktoś mi 26 lat temu powiedział, że będę odpowiadał za prawie miliard złotych, stwierdziłbym: „No proszę cię”. Na moją głowę, świadomość, teorię spiskową dziejów, którą mamy zakodowaną z mlekiem matki? Nie podjąłbym się tego. W życiu - uznał.
Opowiedział też o tym, że w czwartek uczestniczka powstania warszawskiego przekazała na rzecz WOŚP-u pół miliona złotych. – To dla nas było krępujące, pytaliśmy, czy nie chce się poradzić rodziny, żeby nikt nie miał pretensji. To dla nas coś tak budującego - powiedział Jerzy Owsiak.
Źródło: kielce.wyborcza.pl