Zaskoczenie na marszu. Owsiak nagle wszedł na scenę i krzyknął do tłumu
Jerzy Owsiak niespodziewanie pojawił się na scenie Marszu Miliona Serc, co wywołało zaskoczenie tłumu. - Chciałbym wam powiedzieć wszystkim, że jesteście wspaniałymi i cudownymi Polakami, którzy przyjechali po to, aby o tej Polsce dzisiaj mówić - powiedział szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Ulicami Warszawy idzie Marsz Miliona Serc. W wydarzeniu bierze udział kilkaset tysięcy osób. Na scenie, tuż po przemówieniu lidera PO Donalda Tuska oraz prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, niespodziewanie pojawił się Jerzy Owsiak.
- Jesteście tam? Macie siłę? Macie siłę? - krzyczał do tłumu Owsiak, który został przywitany brawami i okrzykami. - Moi drodzy, wyglądacie przepięknie. Chciałbym wam powiedzieć wszystkim, że jesteście wspaniałymi i cudownymi Polakami, którzy przyjechali po to, aby o tej Polsce dzisiaj mówić. Za moment wyruszycie. Będziecie mieli dwie godziny, aby sobie pogadać, aby się do siebie uśmiechnąć, aby się pośmiać i miejcie ten spacer głęboko w sercu, aby później 15 października spotkać się przy urnach - powiedział Owsiak.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Owsiak przypomniał słowa Dzidzi (żona Jurka Owsiaka). - Dzidziu, kocham ciebie i powtórzę twoje słowa: "kobiety także głosujcie". To jest nasz kraj, to jest nasze przytulenie. To jest nasz piękny cudowny moment, aby o tym kraju jeszcze bardziej mówić - mówił Owsiak.
- Ruszamy. Kocham was za to, że tu jesteście. Trzymacie się i idziemy - powiedział na koniec.
Marsz Miliona Serc w Warszawie
Marsz rozpoczął się o godz. 12. Uczestnicy wyruszyli z ronda Dmowskiego. Stamtąd uczestnicy przejdą ulicą Marszałkowską do Świętokrzyskiej. Po dojściu do ronda ONZ skręcą w prawo, w aleję Jana Pawła II. To właśnie nią przejdą do ronda "Radosława".
- Przed nami największe z tegorocznych wyzwań. Marsz Miliona Serc jest wydarzeniem, które ze względu na spodziewaną liczbę uczestniczących osób nie miało jeszcze miejsca w naszym mieście - mówił podczas konferencji na temat przygotowania stołecznych służb do marszu Tomasz Bratek, zastępca prezydenta m.st. Warszawy.