Jerzy Owsiak bardzo gorzko o PiS. Kreśli czarny scenariusz
"Wielu Polaków akceptuje pisanie historii na nowo, wyrzucanie z niej czołowych postaci. Łatwo przyjmują, że człowiekiem wolności w 1980 r. był któryś z braci Kaczyńskich, nie Wałęsa. Może więc i mnie wygumkują?" - mówi szef WOŚP Jerzy Owsiak.
10.11.2018 | aktual.: 10.11.2018 09:39
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"Mamy rozmawiać o mojej Polsce kiedyś i dziś, więc ujmę to tak: jakie to były słodkie, spokojne lata 20-15 lat temu. Każdy dzień w miarę przewidywalny. Co ja mówię, tak było jeszcze pięć lat temu! Dziś wisi nad nami znak zapytania o obecność w Unii Europejskiej. Zastanawiamy się, czy PiS ma zamiar nas z niej wyprowadzić" - mówi Owsiak w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
"Pewne porównania są nieuniknione. W języku władzy, jej propagandzie i decyzjach dotyczących wymiaru sprawiedliwości oraz próbach narzucania nam światopoglądu zmierzamy w stronę PRL" - dodaje.
Owsiak podkreśla, że zawsze doceniał, że w 1989 r. "nie wzięliśmy się za łby". "Kiedy w pierwszych latach transformacji wielu Polakom było ciężko, doświadczenie 1989 r. długo dodawało mi otuchy, wierzyłem, że wygrzebiemy się z największych tarapatów. Ale nie przewidziałem, że na własne życzenie będziemy kiedyś chcieli wrócić do jedynowładztwa" - wyznaje.
"Wielu Polaków akceptuje pisanie historii na nowo, wyrzucanie z niej czołowych postaci. Łatwo przyjmują, że człowiekiem wolności w 1980 r. był któryś z braci Kaczyńskich, nie Wałęsa. Może więc i mnie wygumkują? Są szpitale, gdzie odklejano serduszka z podarowanego przez Orkiestrę sprzętu, bo przeszkadzały w kadrze ekipie TVP. I nikt się nie sprzeciwił" - ubolewa szef WOŚP.
Owsiak przypomina, że były już próby zmian ustawy o fundacjach. "Nie wiem, czy PiS nagle nie wyskoczy z jakimś pomysłem i stracimy zgodę na to, aby grać" - alarmuje.
Zaznacza, że coraz trudniej jest też fundacji organizować festiwal, bo policja bezzasadnie kwalifikuje go jako imprezę o podwyższonym ryzyku. "Czuję, że możemy przepaść w okamgnieniu" - podsumowuje Owsiak.
Źródło: wyborcza.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl