Jemen: zamach w firmie naftowej
Niezidentyfikowany mężczyzna zastrzelił w Jemenie pracowników naftowej firmy - Amerykanina, Kanadyjczyka i Jemeńczyka.
18.03.2003 12:22
Po zabiciu swego rodaka oraz dwu cudzoziemców, zatrudnionych w zachodniej firmie naftowej, działającej w jemeńskiej prowincji Marib, napastnik zastrzelił się - podaje agencja Reutera, powołując się na miejscowe źródła. Inne agencje informują, iż Kanadyjczykowi udało się przeżyć i jest tylko poważnie ranny.
Jedyną zachodnią firmą, eksploatującą bogate złoża ropy w Marib jest amerykańska firma Hunt Oil. W Jemenie w ostatnich miesiącach wielokrotnie dochodziło do zamachów, których celem byli przede wszystkim Amerykanie. W grudniu zeszłego roku snajper zastrzelił troje amerykańskich misjonarzy, prowadzących tu szpital dla najuboższych. (reb)