Równo dziesięć lat temu Jelcyn triumfował w pierwszych w historii powszechnych wyborach prezydenta wówczas jeszcze należącej do ZSRR Rosyjskiej Federacyjnej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej. Już w pierwszej turze uzyskał 57,3% głosów, pokonując pięciu innych kandydatów, w tym byłego premiera ZSRR Nikołaja Ryżkowa.
Jelcyn sprawował swój urząd przez prawie dwie kadencje. Zrezygnował 31 grudnia 1999 roku, przekazując swoje funkcje ówczesnemu premierowi, Putinowi. W historii Rosji zapisał się jako człowiek, który wyprowadził kraj z komunizmu, ale jednocześnie nie przeprowadził koniecznych reform gospodarczych.
12 czerwca jest obecnie w Rosji świętem państwowym upamiętniającym wydarzenie sprzed jedenastu lat. Wówczas to Zjazd Deputowanych Ludowych uchwalił deklarację o suwerenności państwowej Rosji, która była pierwszym istotnym krokiem ku usamodzielnieniu się w ramach istniejącego jeszcze Związku Radzieckiego. (and)