Jej romantyczna historia podbiła polski internet. Ludzie chcieli jej pomóc, teraz są oburzeni
• W zeszłym tygodniu internautka opublikowała romantyczny wpis na swoim profilu na Facebooku
• Kobieta prosiła w nim o pomoc w odnalezieniu mężczyzny, który pomógł jej zaparkować samochód
• Swym dżentelmeńskim zachowaniem oczarował ją do tego stopnia, że postanowiła znaleźć go przez internet
• Apel spotkał się z ogromnym odzewem internautów, którzy zaangażowali się w pomoc w odnalezieniu księcia z bajki
• Po kilku dniach autorka wycofała się ze wszystkiego, twierdząc, że był to żart
23.08.2016 | aktual.: 23.08.2016 15:18
Szukam chłopaka, który w środę 17 sierpnia o godz. 21 we Wrocławiu, na pl. Solnym, wycofał autem, bym mogła zaparkować w wyjątkowo ciasnym miejscu. A gdy zrobiłam to "na raz", podjechał, opuścił szybę i zapytał, czy mam już męża - tak przedstawiła całe zdarzenie Marta Gołębiowska na swoim profilu na Facebooku.
Wpis udostępniono do tej pory prawie 2 tys. razy. Internauci oraz główne polskie media chętnie śledzili romantyczną historię o poszukiwaniu księcia z bajki kibicując przy tym jej bohaterce.
Kilka dni po publikacji, autorka wpisu wycofała się z niego, twierdząc, że wcale nie szuka męża, a opublikowany post to żart i odsyła do artykułu, który opublikowała. Internauci są oburzeni, a na jej profilu rozgorzała dyskusja.