Jedzenie drobiu jest bezpieczne
Główny Inspektor Sanitarny Andrzej Trybusz zapewnia, że jedzenie drobiu jest bezpieczne. Jego zdaniem gdyby nawet pojawiło się w Polsce ognisko ptasiej grypy, to nie jest to powód, by wyeliminować drób z naszej diety. Inspektor Trybusz zwraca uwagę, że drób spożywamy po poddaniu go obróbce termicznej, która niszczy wirusa.
Stanisław Wężyk, prezes Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz, powołując się na opinie ekspertów twierdzi, że istnieje tylko mała możliwość zarażenia się człowieka wirusem ptasiej grypy. Prezes Wężyk podkreślił, że ponad 80% jaj pochodzi od kur zamkniętych w klatkach i nie mających kontaktu z dzikim ptactwem. To samo dotyczy brojlerów, kurzych i indyczych - dodał.
Andrzej Faliński generalny dyrektor Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji zapewnia, że produkty drobiowe oferowane nam w sklepach wielkopowierzchniowych są bezpieczne dla naszego zdrowia. Prezes Faliński stwierdził, że są one kontrolowane przez Państwową Inspekcję Handlową i Sanepid. Za bezpieczeństwo tych produktów odpowiadają także służby jakościowe - dodał.
W Polsce jest około 100 milionów sztuk drobiu. Gdyby wykryto u tego ptactwa niebezpiecznego dla ludzi wirusa H5N1 trzeba by natychmiast wybić podejrzane stado, a jajka i mięso zniszczyć. Do tej pory nie stwierdzono w Polsce obecności tego wirusa.
Ptasiej grypy nie wykryto dotąd w żadnej fermie na terenie Unii Europejskiej, natomiast obecność wirusa H5N1 wykryto wyłącznie u dzikich ptaków.
