Jednak osiem, a nie dziewięć ofiar zawalenia mostu w USA
Źródła medyczne skorygowały w piątek wieczorem (czasu lokalnego) liczbę ofiar śmiertelnych zarwania mostu w Minneapolis w amerykańskim stanie Minnesota. Jak podano, najnowszy bilans mówi o ośmiu, a nie dziewięciu zabitych. Biuro szeryfa wyjaśniło, że nastąpiła pomyłka w procesie identyfikacji zwłok.
Wśród ofiar jest dwuletnia dziewczynka - prawdopodobnie jedyne dziecko, które zginęło w ubiegłotygodniowej katastrofie.
Na liście zaginionych znajdują się jeszcze co najmniej cztery osoby.
Bezpośrednio po zawaleniu się mostu na Missisipi zidentyfikowano pięć ofiar, a osiem osób uznano za zaginione.
Amerykańska minister transportu Mary Peters ogłosiła, że 50 mln dolarów z zatwierdzonych przez Kongres 250 mln zostanie przekazanych władzom Minnesoty w trybie pilnym na usuwanie skutków katastrofy i odbudowę mostu.
Autostradowym mostem w Minneapolis dziennie przejeżdżało ponad 140 tys. samochodów. 40-letnia konstrukcja zawaliła się 1 sierpnia w godzinach szczytu (2 sierpnia nad ranem czasu polskiego). Do rzeki spadło około 50 pojazdów. Były ofiary śmiertelne, a około 100 osób odniosło obrażenia.