Jedna decyzja Trumpa. 300 tys. ludzi traci status ochronny

Administracja Donalda Trumpa odebrała status ochronny 300 tys. Wenezuelczyków, co może skutkować ich deportacją - informuje "The New York Times".

Washington, DC - January 31 : President Donald J Trump walks across the South Lawn as he departs on the Marine One helicopter headed to Florida from the White House on Friday, Jan 31, 2025 in Washington, DC. (Photo by Jabin Botsford/The Washington Post via Getty Images) Donald J. Trump
Źródło zdjęć: © GETTY | The Washington Post
oprac.  TWA

Administracja prezydenta Donalda Trumpa podjęła decyzję o odebraniu statusu ochronnego 300 tys. uchodźcom z Wenezueli, co może prowadzić do ich deportacji z USA. Jak podaje "The New York Times", decyzja ta dotyczy osób, które w 2023 r. uzyskały status TPS, chroniący przed deportacją z powodu niebezpieczeństwa w kraju pochodzenia.

Decyzja administracji Trumpa oznacza, że od kwietnia Wenezuelczycy ci będą przebywać w USA nielegalnie, co umożliwi ich deportację. "New York Times" podkreśla, że decyzja nie obejmuje kolejnych 250 tys. Wenezuelczyków, których status TPS jest ważny do września.

Decyzja została podpisana przez szefową resortu bezpieczeństwa krajowego Kristi Noem. Uzasadniono ją tym, że ochrona uchodźców "nie służy interesowi narodowemu Stanów Zjednoczonych". Ruch ten nastąpił po wizycie specjalnego wysłannika prezydenta Richarda Grenella w Wenezueli.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Odkrycie na polskiej granicy. Kierowca wpadł w poważne kłopoty

Negocjacje z Wenezuelą

Grenell spotkał się z władzami Wenezueli, by negocjować uwolnienie przetrzymywanych Amerykanów oraz zapewnić przyjmowanie lotów z deportowanymi migrantami. To kolejny krok administracji Trumpa przeciwko uchodźcom, po wstrzymaniu programów dla Afgańczyków i Ukraińców.

Według "New York Times", decyzja była oczekiwana przez grupy imigranckie i może stać się przedmiotem sporów sądowych. Adwokat imigracyjny Marcin Muszyński z Nowego Jorku zauważył wzrost obaw wśród uchodźców z Wenezueli i Ukrainy, co uznał za uzasadnione.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Protestowali przeciwko imigracji. Policja podała dane
Protestowali przeciwko imigracji. Policja podała dane
Powstaje supermyśliwiec. Doleci z Wielkiej Brytanii do Moskwy
Powstaje supermyśliwiec. Doleci z Wielkiej Brytanii do Moskwy
Jechali z małym dzieckiem. Doszło do pożaru auta
Jechali z małym dzieckiem. Doszło do pożaru auta
Zabójstwo polskiego profesora w Grecji. Nowe nagranie
Zabójstwo polskiego profesora w Grecji. Nowe nagranie
Propalestyńskie demonstracje w Wlk. Brytanii. Dziesiątki aresztowanych
Propalestyńskie demonstracje w Wlk. Brytanii. Dziesiątki aresztowanych
Setki zatrzymanych. Ateny podejmują decyzję w sprawie migrantów
Setki zatrzymanych. Ateny podejmują decyzję w sprawie migrantów
Pacjentka dokonała odkrycia. Zaskoczeni byli też pracownicy szpitala
Pacjentka dokonała odkrycia. Zaskoczeni byli też pracownicy szpitala
Zełenski podjął decyzję. Zmiany w składzie Rady Bezpieczeństwa
Zełenski podjął decyzję. Zmiany w składzie Rady Bezpieczeństwa
Działo się w sobotę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się w sobotę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Propozycja Ukrainy. "Wysłaliśmy do Moskwy"
Propozycja Ukrainy. "Wysłaliśmy do Moskwy"
Katastrofa łodzi w Wietnamie. 34 osoby nie żyją
Katastrofa łodzi w Wietnamie. 34 osoby nie żyją
Dramatyczny finał kolizji rowerzystów. Mężczyzna pobił dziecko
Dramatyczny finał kolizji rowerzystów. Mężczyzna pobił dziecko